Zgnilec amerykański atakuje pszczoły. Będą duże straty

W czterech gminach w woj. wielkopolskim wyznaczono obszar ochronny po tym, jak w jednej pasiece wykryto pierwsze w tym roku ognisko zgnilca. Choroba może się błyskawicznie rozprzestrzenić i zniszczyć nawet całą hodowlę. Pszczelarze już liczą straty.

Zgnilec to zmora pszczelarzy
Źródło zdjęć: © PAP | STEPHANIE LECOCQ
Witold Ziomek

Zgnilec amerykański nie jest groźny dla człowieka. Dziesiątkuje jednak zwierzęta, więc chorobę zwalcza się z urzędu - zajmuje się tym powiatowy lekarz weterynarii.

- W przypadku wykrycia choćby jednego ogniska choroby wyznacza się obszar zapowietrzony, z którego nie wolno wywozić pszczół - mówi Waldemar Kudła, prezes Polskiego Związku Pszczelarskiego. - Wszystkie pasieki na takim obszarze przechodzą później drobiazgowe kontrole. Sprzęt musi zostać zdezynfekowany, a pszczoły z zarażonych rodzin wybite. Czasami zniszczyć trzeba nawet kilkadziesiąt uli - dodaje.

Zgnilec amerykański to choroba bakteryjna, która atakuje larwy pszczół. Zakażona larwa umiera po kilku dniach i gnije, wydzielając przy tym zapach kleju stolarskiego. To właśnie po tym pszczelarze często rozpoznają chorobę. Pszczoły próbują usuwać martwą larwę, przez co przenoszą zarazki na cały ul, a często na inne pasieki.

Trzeba wybijać

- Nie wolno nam używać antybiotyków do leczenia pszczół, dlatego właściwie jedynym ratunkiem jest wybicie zarażonych owadów, spalenie ramek i dokładna dezynfekcja sprzętu - mówi Waldemar Kudła. - Straty bywają w takich sytuacjach bardzo dotkliwe. Pszczela rodzina kosztuje od 350 do 500 złotych, do tego kilkaset złotych ul, no i oczywiście brak zysku ze sprzedaży miodu - wylicza.

W trudnej sytuacji są też pszczelarze z tzw. pasiekami wędrownymi, którzy w sezonie jeżdżą ze swoimi pszczołami w poszukiwaniu kwitnących roślin. W przypadku blokady sanitarnej nie wyprodukują miodu. - Nie każda pasieka jest położona w bezpośrednim sąsiedztwie pola czy sadu - wyjaśnia Waldemar Kudła. - Wielu polskich pszczelarzy musi wyjeżdżać, nieraz do sąsiedniej gminy. Jeśli znajdą się w obszarze ochronnym, z którego nie wolno wywozić pszczół, to w zasadzie mają martwy sezon.

Co z cenami miodu?

Na razie w Polsce wykryto tylko jedno ognisko zgnilca. Powiatowy Lekarz Weterynarii wyznaczył obszar zapowietrzony na terenie gmin: Mikstat, Grabów nad Prosną, Doruchów i Ostrzeszów. Jak mówią pszczelarze, co roku takich ognisk choroby występuje w Polsce przynajmniej kilka.

Pomimo strat, jakich spodziewają się wielkopolscy pszczelarze, zwykły konsument miodu raczej różnicy nie odczuje. - Na ceny to z pewnością nie wpłynie - mówi Waldemar Kudła. - Polskiego, dobrego miodu i tak jest w sklepach mało. Większość importujemy - kwituje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup