Złoty i obligacje w dół, rynek czeka na uchwalenie planu Paulsona

Złoty tracił w ciągu piątkowej sesji na fali
wzrostu awersji do ryzyka. Inwestorzy niepokoją się o losy planu
ratunkowego dla amerykańskich banków. To zaś powinno się
rozstrzygnąć w nadchodzący weekend.

Przebieg poniedziałkowej sesji będzie więc zależał w dużym stopniu od tego, w jakim kształcie Kongres USA przyjmie tzw. pakiet Paulsona, który zakłada wykupienie toksycznych aktywów za około 700 mld dolarów.

_ To, jak złoty będzie zachowywał się w poniedziałek zależeć będzie od przyjęcia - bądź nie - planu Paulsona. Zapewne plan zostanie przyjęty, choć nie wiadomo w jakiej formie. W pierwszym odruchu powinien umocnić się dolar, ale to będzie raczej krótkoterminowa reakcja. To może negatywnie wpływać na złotego _ - powiedział Mikołaj Kusiakowski z TMS Brokers.

Złoty tracił wyraźnie w trakcie sesji piątkowej.

_ Spadek złotego to przede wszystkim odprysk tego, co działo się na euro-dolarze w ciągu dnia. Dopiero słabe dane o PKB w USA w II kwartale osłabiły nieco dolara do euro i spowodowały, że złoty odrobił część strat _ - powiedział Kusiakowski.

Departament Handlu USA podał w piątek ostateczne wyliczenie PKB w II kwartale 2008 roku, z którego wynika, że wzrósł on o 2,8 proc. wobec wzrostu o 0,9 proc. w I kwartale. Wcześniej departament szacował wzrost PKB na 3,3 proc.

Wraz ze słabnącym złotym traciły także obligacje.

_ W dalszym ciągu obserwowaliśmy awersję do ryzyka. Straciła i waluta, i obligacje. Trzeba przyznać jednak, że działo się to przy niewielkich obrotach _ - powiedział Marek Kaczor z PKO BP.

_ Przebieg sesji w przyszłym tygodniu zależy - oprócz planu Paulsona - od prognozy inflacji MF. Zostanie ona opublikowana w środę. Jeśli okaże się, że wskaźnik spada, może to być wsparciem dla naszych obligacji _ - dodał.

Według Kaczora odrzucenie w weekend planu ratunkowego dla amerykańskich banków może spowodować wzrost cen obligacji - ale na rynkach bazowych.

_ Polskie papiery niestety nie będą brane pod uwagę, nasz kraj jest postrzegany jako emerging markets, więc obligacje raczej będą tracić przy takim scenariuszu _ - ocenia diler PKO BP.

Marek Chądzyński (PAP)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"