Złoty pozostaje słaby, EUR/USD przy historycznych minimach

Do przebicia wspomnianych minimów na EUR/USD brakuje już niewiele - obecnie para ta notowana jest na poziomie 1,0540, czyli 5% niżej niż w dniu amerykańskich wyborów prezydenckich. Powodem siły jest już nie wiara, lecz niemal pewność inwestorów, co do grudniowej decyzji o podwyżce stóp procentowych w USA. Wczorajszy dzień na rynku walutowym upływał w atmosferze oczekiwania na publikacje protokołu z ostatniego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) i dalszego dyskontowania jego spodziewanego przekazu. Sama publikacja nie przyniosła niespodziewanych informacji i jedynie potwierdziła, że większość członków Fed opowiada się za jak najszybszą podwyżką stóp, określoną jak ?niezbędną do zachowania wiarygodności" tej instytucji. Taki przekaz wprowadził spokój na parze EUR/USD, która do końca dnia pozostała w wąskiej konsolidacji 1,0540-1,0560. Wśród inwestorów przeprowadzających transakcje na rynku Forex za pośrednictwem platformy transakcyjnej CMC Markets dominuje
jednak przekonanie, co do odbicia w krótkim terminie - pozycje na wzrost wartości euro posiada 70% inwestorów i stanowią one 78% wartości wszystkich otwartych pozycji na parze EUR/USD.

Złoty względem dolara utrzymuje się w okolicach szczytów powyżej poziomu 4,20. Okolice 4,2000 - 4,2100 stanowią obecnie dla USD/PLN istotny opór, którego pokonanie już dwukrotnie się nie powiodło. Trudno jednak doszukać się czynników, które mogą wspierać naszą rodzimą walutę - kapitał zagraniczny mogą odstraszać ostatnie publikacje dotyczące polskiej produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej, a także negatywny odbiór decyzji o obniżeniu wieku emerytalnego, co może skutkować niższą oceną wiarygodności kredytowej naszego kraju w niedalekiej przyszłości.
Na parze EUR/PLN również brak pozytywnych dla polskiej waluty sygnałów - po krótkotrwałym wyhamowaniu wzrostów i korekcie, para ponownie skierowała się "na północ" i notowana jest obecnie na poziomie 4,4330.

Dzisiejszy dzień powinien być nieco spokojniejszy dla rynku walutowego, głównie za sprawą Święta Dziękczynienia w USA. Niewielkie poruszenie mogą wywołać publikacje makroekonomiczne dotyczące niemieckiego i hiszpańskiego PKB oraz niemieckiego indeksu nastrojów w biznesie, choć przy braku głównego gracza na rynku efekt publikacji z pewnością będzie ograniczony.

Maciej Leściorz, dyrektor ds. sprzedaży i edukacji, CMC Markets

(ISBnews/ CMC Markets)