Złoty znowu bardzo nerwowy
W trakcie notowań azjatyckich mieliśmy do czynienia z kontynuacją aprecjacji amerykańskiego dolara, który w stosunku do euro osiągnął swoje maksimum na poziomie 1,3227.
13.01.2009 09:10
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
W trakcie notowań azjatyckich mieliśmy do czynienia z kontynuacją aprecjacji amerykańskiego dolara, który w stosunku do euro osiągnął swoje maksimum na poziomie 1,3227.
Przyczyn takiego rozwoju wydarzeń należy szukać w dyskontowaniu przez inwestorów zbliżającej się czwartkowej decyzji ECB w sprawie stóp procentowych, gdzie oczekuje się redukcji kosztu pieniądza przynajmniej o 50 punktów bazowych. Pogorszenie globalnego sentymentu na rynku wywołało mocną przecenę na parkietach za Oceanem, gdzie główne indeksy kończyły dzień na przeszło 2% minusach. Złe nastroje udzieliły się również inwestorom z Azji, które również mocno się czerwieniły. Największym outsiderem był tutaj japoński indeks NIKKEI, który zamknął się blisko 5% niżej w stosunku do ostatniego zamknięcia. Dzisiaj poznamy bilans handlu zagranicznego z UK za listopad. Po południu przeniesiemy się za Ocean, gdzie światło dzienne również ujrzy bilans handlu zagranicznego za listopad. Ponadto na godzinę 14:00 naszego czasu przewidziano również wystąpienie publiczne szefa FED przed Komisją Senacką.
O godzinie 08.18 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3242 dolara.
*Sytuacja techniczna eurodolara: *godziny sesji nocnej przyniosły trwałe złamanie kilkakrotnie atakowanego podczas wczorajszej sesji rejony silnego wsparcia technicznego 1,3300 – 1,3280. Poranne otwarcie z nowym minimum w rejonie 1,3230 potwierdza utrzymujący się potencjał po stronie niedźwiedzi (uczestników rynku zainteresowanych mocniejszym dolarem). Z technicznego punktu widzenia nie można w związku z tym wykluczyć pojawienia się nowych minimów – szczególnie w pierwszych godzinach dzisiejszego handlu. Zakres dalszych spadków jest jednak bardzo silnie ograniczony poprzez obraz wskaźników technicznych intra day, które bardzo wyraźnie sygnalizują wejście cen w finalny etap spadków. Najbliższe wsparcie (możliwe, że wyznaczające zasięg dzisiejszego dołka) zlokalizowane jest w pobliżu figury 1,3200. Opór natomiast umiejscowiony jest przy 1,3480.
RYNEK KRAJOWY
Podczas notowań nocnych złoty nadal kontynuował swoją słabość, zapoczątkowaną jeszcze wczoraj. Tym samym minimum rodzimej waluty wobec euro wyniosło 4,1524, natomiast wobec dolara na poziomie 3,1330. Tak silna przecena złotego wiąże się z pogorszeniem sentymentu na rynku oraz wzrostem awersji do aktywów krajów emerging markets. Nie poznamy dzisiaj żadnych publikacji makro z naszej gospodarki, zatem kurs złotego będzie determinowany czynnikami zewnętrznymi oraz panującym na rynku nastrojem. Wczoraj indeks WIG20 zakończył sesję na blisko 1,5% minusie, przy niewielkich obrotach. Patrząc na wczorajsze zamknięcie światowych giełd, warszawska giełda prawdopodobnie rozpocznie dzień poniżej wczorajszego zamknięcia.
O godzinie 08.28 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,1465, a za dolara 3,1353 złotego.
*Sytuacja techniczna na rynku złotego: *USD/PLN – godziny sesji nocnej tym razem okazały się niekorzystne dla polskiej waluty. Ceny przy wyraźnie wypłyconym rynku wzbiły się w rejon 3,1300 przechodząc tym samym jak przez masło przez techniczny opór w obszarze 3,0440 – 3,0630. Silne wybicie plus brak korekty na początku dzisiejszego handlu to sygnały mogące świadczyć za przymiarką do testu dotychczasowych ekstremów: 3,1400 – 3,1560. Elementem zapowiadającym możliwość skutecznej obrony tego miejsca charakterystycznego jest poranny układ na wskaźnikach technicznych intra day, które są już skrajnie wykupione. Najbliższe wsparcie to obecnie rejon figury 3,0400. Wyraźnie słabszy złoty pojawił się również na parze EUR/PLN, gdzie ceny przechodząc przez opór 4,0930 ustanowiły szczyt na poziomie 4,1527! Tak dynamiczny ruch wskazuje na powrót cen w rejon charakterystyczny dla zeszłego tygodnia – trend horyzontalny przynajmniej w perspektywie najbliższych godzin. Klin w górnym zakresie nocnych wzrostów stwarza
niebezpieczeństwo krótkotrwałego podbicia cen w rejon 4,1800 – 4,1900. Skuteczna obrona tej bariery podczas dzisiejszej sesji odczytana będzie jako pierwszy sygnał zapowiadający wyraźniejsze odreagowanie. Najbliższe wsparcie to rejon 4,0780 – 4,0930.
Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński
Część techniczna: dr Jarosław Klepacki
ECM S.A.
| Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej. |
| --- |