Zmiany w dostępie do leków sprzedawanych poza apteką. Co będzie można kupić?

Środki przeciwbólowe, stosowane w chorobach gardła, uzależnieniach od nikotyny, środki antyseptyczne i dezynfekujące - to niektóre z leków, które będą mogły być sprzedawane w sklepach ogólnodostępnych.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | Jan Bielecki/East News

Środki przeciwbólowe, stosowane w chorobach gardła, uzależnieniach od nikotyny, środki antyseptyczne i dezynfekujące - to niektóre z leków, które będą mogły być sprzedawane w sklepach ogólnodostępnych.

Resort zdrowia przygotował nową listę leków, które mogą być sprzedawane poza aptekami - jest ona załącznikiem do projektu nowelizacji rozporządzenia ws. kryteriów klasyfikacji produktów leczniczych, które mogą być dopuszczone do obrotu w placówkach obrotu pozaaptecznego oraz punktach aptecznych.

Kierownictwo MZ od dawna zapowiadało ograniczenia w sprzedaży leków w sklepach i na stacjach benzynowych. W ocenie resortu w obrocie pozaaptecznym nie może być leków, które są potencjalnie niebezpieczne; poza apteką powinny być sprzedawane leki do doraźnego stosowania i nie powinny one być w dużych opakowaniach.

Zgodnie z projektem opublikowanym w poniedziałek, przedmiotem obrotu w sklepach ogólnodostępnych oraz sklepach specjalistycznego zaopatrzenia medycznego mogą być wyłącznie: leki przeciwbólowe, niesteroidowe leki przeciwzapalne, leki stosowane w uzależnieniach od nikotyny, leki stosowane w chorobach gardła, środki antyseptyczne i dezynfekujące, leki hamujące perystaltykę przewodu pokarmowego, leki przeciwhistaminowe, inhibitory pompy protonowej oraz produkty lecznicze stosowane w stanach zapalnych jamy ustnej i gardła zawierające wyłącznie przetwory roślinne.

W wykazie określono wymagania w zakresie składu, mocy, postaci farmaceutycznej i zawartości produktu leczniczego w opakowaniu lub wielkości opakowania.

W wykazie nie może być produktów leczniczych, których nazwy mogą wprowadzać w błąd; których nazwa własna jest identyczna z nazwą własną lub z nazwą powszechnie stosowaną (nazwą substancji czynnej) produktu leczniczego wydawanego z przepisu lekarza; których niekontrolowane stosowanie wiąże się z poważnym ryzykiem wystąpienia działań niepożądanych lub przedawkowania.

Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu, uwzględnia on postulaty Naczelnej Izby Aptekarskiej oraz producentów leków o kategorii dostępności OTC. Przy ustalaniu kryteriów kierowano się przede wszystkim bezpieczeństwem ich stosowania, wymaganiami dotyczącymi przechowywania i dystrybucji oraz zakresem dostępności produktów leczniczych (szczególnie pod względem wielkości opakowania oraz dawki).

W pracach nad rozporządzeniem przyjęto, że produkt leczniczy bezpieczny w stosowaniu to taki, którego substancja czynna charakteryzuje się szerokim indeksem terapeutycznym i nie stwarza niebezpieczeństwa wywoływania uzależnień. Poza tym substancja czynna produktu - w mocy, postaci farmaceutycznej i wskazaniach proponowanych do sprzedaży w sklepach ogólnodostępnych - była dostępna w sprzedaży bez recepty w aptekach przez co najmniej 5 lat, a jej dopuszczenie do sprzedaży w sklepach ogólnodostępnych nie zwiększy zagrożenia związanego z jej stosowaniem.

Działania niepożądane, jakie mogą towarzyszyć stosowaniu takim lekom nie mogą być ciężkie, a częstość ich występowania nie wzrosła wyraźnie w okresie stosowania produktu wydawanego z przepisu lekarza; poza tym działania niepożądane i sposób postępowania w razie ich wystąpienia w wyjątkowych przypadkach wymagają nadzoru lekarza. Potencjalne interakcje produktu ze składnikami żywności, alkoholem i innymi produktami leczniczymi tylko w wyjątkowych przypadkach prowadzą do wystąpienia istotnego zagrożenia dla pacjenta. Produkt powinien też być przeznaczony wyłącznie do stosowania doustnego, z wyłączeniem antyseptyków oraz środków dezynfekujących.

Projekt zakłada również, że do obrotu w sklepach ogólnodostępnych oraz w sklepach specjalistycznego zaopatrzenia medycznego nie mogą być dopuszczone produkty, których niekontrolowane stosowanie wiąże się z poważnym ryzykiem wystąpienia działań niepożądanych lub przedawkowania. Nie będą mogły być też sprzedawane produkty lecznicze, których substancje czynne lub ich połączenia są dopuszczone do obrotu w Polsce w produktach leczniczych wydawanych w aptekach bez przepisu lekarza przez okres krótszy niż 5 lat.

Rozporządzenie ma wejść w życie po upływie 30 dni od ogłoszenia. Przewidziano jednak "stopniową, ewolucyjną asymilację przedsiębiorców do nowego stanu prawnego" - będą oni mogli przez okres nie dłuższy niż 12 miesięcy od wejścia w życie nowych przepisów prowadzić obrót produktami leczniczymi innymi, niż spełniające znowelizowane kryteria.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł