Znany przekręt znów zbiera żniwo. Złodzieje oskubali 95‑latka

Sędziwy mieszkaniec Kalisza padł ofiarą manipulacji, przez którą stracił ponad 26 tysięcy złotych. Przez telefon rzekomy funkcjonariusz poinformował seniora, że jego syn był sprawcą wypadku drogowego i aby uniknąć więzienia, trzeba wpłacić za niego wysoką kaucję. Działając pod wpływem silnych emocji, 95-latek stracił wszystkie oszczędności.

Znany przekręt znów zbiera żniwo. Złodzieje oskubali 95-latka
Znany przekręt znów zbiera żniwo. Złodzieje oskubali 95-latka
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DEMI VAA SUNILA
oprac. TOS

23.11.2022 | aktual.: 23.11.2022 17:37

O kolejnym przypadku oszustwa "na policjanta" poinformowali w środę funkcjonariusze z Kalisza. Do 95-letniego mieszkańca tego miasta zadzwonił we wtorek mężczyzna, który podał się za policjanta.

Znany przekręt z rzekomym wypadkiem

- Oszust poinformował seniora, że jego syn był sprawcą wypadku drogowego, w wyniku którego obrażeń doznała kobieta w ciąży. Powiedział, że potrzebne są pieniądze na tzw. kaucję, która została uzgodniona z prokuratorem. W przeciwnym razie sprawca wypadku trafi do więzienia na osiem lat - relacjonuje oficer prasowa kaliskiej policji st. asp. Anna Jaworska-Wojnicz

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

95-latek uwierzył w usłyszaną przez telefon historię. Będąc przekonanym, że pomaga synowi, zgodził się przekazać oszustom ponad 26 tys. zł. Gotówkę dał obcemu mężczyźnie, który zapukał do drzwi jego mieszkania. Senior po niedługim czasie zorientował się jednak, że padł ofiarą oszustwa. I powiadomił policję. Po pieniądzach jednak nie ma już śladu.

- Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nie żądają przekazania gotówki. W sytuacji, gdy ktoś telefonicznie prosi nas o pieniądze, najprawdopodobniej jest oszustem - uczula Anna Jaworska-Wojnicz z kaliskiej policji.

Plaga oszustw

- W momencie, gdy mamy podejrzenia, że dzwoni do nas oszust, powinniśmy szybko zakończyć rozmowę telefoniczną. W takim przypadku warto skontaktować się z najbliższą rodziną i sprawdzić informację, np. o wypadku bliskiej osoby, którą ktoś przekazał nam telefonicznie – radzi funkcjonariuszka.

I apeluje do młodszego pokolenia: - Rozmawiajcie z rodzicami i dziadkami o tym, że są osoby, które mogą próbować ich oszukać. Powiedzcie seniorom, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pieniądze. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.

Warto też być czujnym przy innych sytuacjach i pamiętać, że złodzieje zachęcają też m.in. do fikcyjnych inwestycji, np. w akcje Orlenu czy w kryptowaluty.

W dobie obecnego kryzysu energetycznego mamy też do czynienia z wyłudzeniami pieniędzy przy rzekomych okazyjnych ofertach kupna węgla w dobrej cenie. Trafiają się też podobne przekręty na cukrze. W ostatnich tygodniach często słyszy się też o metodzie "na amerykańskiego żołnierza".

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Źródło artykułu:PAP
policjaoszustwaoszustwo na policjanta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (22)
Zobacz także