Przelałeś pieniądze? Oto kiedy zainteresuje się nim Urząd Skarbowy
Polskie urzędy skarbowe mogą kontrolować finanse obywateli, w tym historię kont bankowych bez informowania właścicieli tych kont. W przypadku większości przelewów tak się nie dzieje, ale są sytuacje, w których banki informuję np. o transakcji. Oto kiedy tak się dzieje.
Polskie organy podatkowe mają prawo kontrolować finanse obywateli, w tym analizować historię kont bankowych bez wcześniejszego powiadamiania właścicieli. Chociaż większość transakcji nie wzbudza zainteresowania, istnieją określone okoliczności, w których banki muszą przekazać informacje o podejrzanych transakcjach.
Pod koniec 2022 r. urzędy skarbowe zyskały nowe uprawnienia do monitorowania finansów osobistych Polaków. Nowelizacja przepisów ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego przez umożliwienie urzędom kontroli nad transakcjami bankowymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odpowiedzialnością za przeprowadzanie takich kontroli obarczono Krajową Administrację Skarbową (KAS). Banki, nawet jeśli klient nie jest podejrzewany o przestępstwo, są zobligowane do udzielania danych na żądanie urzędów. Przelewy o większych kwotach mogą być weryfikowane przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF) w celu ustalenia legalności ich pochodzenia.
Kiedy banki zgłaszają podejrzane transakcje?
Niektóre sytuacje wymagają zgłaszania przez banki podejrzanego przelewu bezpośrednio do urzędów skarbowych. Dotyczy to:
- przelewów na duże kwoty;
- przelewów realizowanych często, z krótkimi przerwami, sumujących się do znacznej wartości;
- przelewów z tytułami wpłat budzącymi wątpliwości;
- wpłat od różnych nadawców na podobne kwoty, budzących podejrzenie o celowe rozłożenie salda na jednym koncie.
Banki mają ustawowy obowiązek zgłaszać transakcje przekraczające wartość 15 tys. euro, co wynika z przepisu o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Równocześnie banki powinny raportować transfery przekraczające 1 tys. euro, w tym jednorazowe operacje z wykorzystaniem walut wirtualnych, jeśli przekraczają wartość tego progu.
Potencjalne podejrzenia i działania
Chociaż nie zawsze taka aktywność prowadzi do natychmiastowej kontroli, częste transakcje międzybankowe mogą wzbudzać podejrzenia. Nawet jeśli transakcje są dzielone na mniejsze kwoty, banki rejestrują wszystkie operacje, a dane są przechowywane przez pięć lat. W przypadkach podejrzeń prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu, zgłoszenia trafiają do GIIF, który podejmuje decyzje o dalszych działaniach razem z urzędami podatkowymi bądź prokuraturą.