ZUS jak bank oceni przedsiębiorcę
Od kwietnia płatnicy ubiegający się o ulgi w składkach będą obsługiwani według jednolitych standardów.
26.03.2010 | aktual.: 26.03.2010 07:16
– Porządkujemy praktykę stosowania przepisów, tak aby wydawane przez ZUS decyzje w sprawie ulg były jednorodne. Płatnicy będą oceniani według kalkulatora. Już oceniamy zdolność kredytową płatników, tyle że teraz użyjemy wystandaryzowanego narzędzia. W ten sposób wyeliminujemy nadmierną uznaniowość. Chcemy też, aby pracownicy ZUS nie bali się podejmować decyzji w tych sprawach – zapowiada Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS.
Jaka procedura
O jakie ulgi chodzi? Płatnik może wystąpić o odroczenie terminu płatności składek – bieżących i przyszłych – jeśli wie, że nie ureguluje ich w terminie. Gdy zaległości powstaną, może wystąpić o zawarcie układu ratalnego. W niektórych wypadkach – znacznie ograniczonych przez ustawowe przesłanki (nieściągalność, a dla osoby fizycznej płacącej na ubezpieczenia tylko za siebie także jej ważny interes) – możliwe jest umorzenie składek. Rozwiązania te przewidują art. 17, art. 28 ust. 1 – 3 i 3a.
Czego może się spodziewać klient? ZUS zbada jego zdolność kredytową na podstawie przedłożonej przez niego dokumentacji finansowej, posługując się narzędziem ratingowym. Algorytm pomoże ocenić zdolność firmy do płacenia zobowiązań.
– Jeśli się okaże, że pracodawca terminowo realizuje je wobec innych wierzycieli, a wobec ZUS nie, to ulgi zapewne nie dostanie – mówi Mirosława Boryczka, członek zarządu ZUS. Pozytywna ocena ratingowa to nie wszystko. Udzielenie ulgi musi być też możliwe w świetle przepisów o pomocy publicznej.
Przyznanie wyższej pomocy uzasadnia słabsza sytuacja ekonomiczno-finansowa firmy. Komisja ją badająca wyda rekomendacje, ale ostateczną decyzję w danej sprawie podejmie kierownik inspektoratu lub dyrektor oddziału (niekiedy zapadnie w centrali). ZUS chce także zapewnić szerszy dostęp do informacji o uprawnieniach przysługujących płatnikowi i obowiązkach na każdym etapie sprawy. Zamierza też przyspieszyć ich załatwianie.
Ostre warunki
Czy nowe procedury przełożą się na więcej ulg? – Myślę, że liczba pozytywnych decyzji utrzyma się na dotychczasowym poziomie – przewiduje Boryczka.
A tych nie jest zbyt wiele. Na przykład w pierwszej połowie 2009 r. na 20 tys. wniosków o układ ratalny ZUS pozytywnie rozpatrzył tylko 7,3 tys. Tłumaczy to tym, że warunkiem przyznania ulg jest zapłata części składek finansowanej przez pracownika (zleceniobiorcę). A większość chętnych nie jest w stanie i tej kwoty zapłacić.
– To dobrze, że ZUS robi krok w kierunku lepszej komunikacji i standaryzowania procedur. Pytanie, czy zasady przyznawania ulg powinny być zawarte w wewnętrznych wytycznych ZUS. Może powinno je regulować rozporządzenie, inaczej płatnik nadal nie będzie wiedział, co przesądziło o negatywnym rozstrzygnięciu jego sprawy. Nie poprawia więc to jego sytuacji, jeśli chodzi np. o odwołanie – uważa Małgorzata Rusewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Jej zdaniem zasadniczą przeszkodą w korzystaniu z układów ratalnych i odroczeń płatności jest opłata prolongacyjna. Dopóki ustawodawca tego nie zmieni, dopóty ulgi będą dla firm mało dostępnym rozwiązaniem.
Wartość zadłużenia wobec Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na koniec 2009 r. wynosiła 12,5 mld zł.
Magdalena Januszewska
Rzeczpospolita