ZUS nie chce być państwową jednostkę budżetową
Rada Nadzorcza Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych (ZUS) negatywnie zaopiniowała projekt ustawy o
finansach publicznych w części dotyczącej przekształcenia ZUS w
jednostkę budżetową.
06.06.2007 | aktual.: 06.06.2007 18:43
W kwietniu minister finansów Zyta Gilowska, mówiąc o planowanej reformie finansów publicznych, zapowiedziała przekształcenie ZUS z państwowej jednostki organizacyjnej (z własną osobowością prawną i osobnym budżetem) - w państwową jednostkę budżetową. Według Gilowskiej, ma to przynieść oszczędności i większą kontrolę nad wydatkami. Oznacza to, że wszystkie wydatki ZUS będą pokrywane z budżetu państwa i wszystkie dochody ZUS będą dochodami budżetu państwa.
RN ZUS w uzasadnieniu przesłanym PAP zaznaczyła, że na negatywną opinię wpłynął brak widocznych korzyści dla funkcjonowania ubezpieczeń społecznych, którymi mogłyby skutkować proponowane zmiany. Jednocześnie Rada dostrzega szereg zagrożeń, jakie te zmiany ze sobą niosą.
"Zmiana formy organizacyjnej ZUS z państwowej osoby prawnej na jednostkę budżetową nie przyniesie żadnych oszczędności dla finansów publicznych. Wysokość kosztów, jakie Zakład ponosi na swoją działalność, jest niezależna od formy, w jakiej Zakład funkcjonuje" - zaznaczyła RN ZUS.
Według RN ZUS, "przedłożony projekt nie likwiduje możliwości zaciągania kredytów w bankach komercyjnych na finansowanie wypłacanych świadczeń, podczas gdy rzekoma likwidacja tej możliwości jest częstym argumentem przywoływanym na poparcie proponowanych zmian formy organizacyjnej Zakładu".
Ponadto Rada zwróciła uwagę, że kredyt bankowy nie powinien być stałym źródłem finansowania wydatków na świadczenia, lecz sposobem finansowania przejściowych niedoborów, które wynikają z rozmijających się terminów wpływu składek i wypłaty świadczeń. "Odpowiednia zmiana przepisów gwarantująca takie wykorzystanie tego instrumentu nie została jednak zaproponowana. Przepisy w dalszym ciągu będą więc pozwalały na sztuczne zaniżanie deficytu budżetu państwa poprzez przerzucanie tego deficytu na finanse ubezpieczeń społecznych, tak jak to miało miejsce w ostatnich latach" - czytamy w stanowisku RN.
W opinii Rady, nadanie Zakładowi formy państwowej jednostki budżetowej oznacza też odwrót od jednego z elementów reformy wdrażanej od 1999 r., którym było przywrócenie Zakładowi jego pierwotnej formy osoby prawnej, nadanej mu jeszcze w 1934 r. "Jednym z powodów, dla których przywrócono tę odrębność organizacyjną Zakładu była konieczność uelastycznienia działalności ZUS wobec zadań, jakie przed nim stanęły w związku z wdrażaniem reformy (budowa największego w Polsce systemu informatycznego, nowe formy zarządzania finansami ubezpieczeniowymi)" - podkreśliła RN ZUS.
Według Rady, już pobieżna analiza skutków proponowanej regulacji wskazuje na to, że spowoduje ona m.in., utrudnienie procesów inwestycyjnych prowadzonych z ZUS w związku z automatycznym zwrotem do budżetu na koniec roku niewykorzystanych środków, usztywnienie polityki płacowej w ZUS w związku z objęciem Zakładu przepisami o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, co utrudni pozyskiwanie wysokowykwalifikowanych fachowców.
Członkowie Rady dodali, że zmiana formy organizacyjnej ZUS "pociągnie za sobą koszty zmian w systemie teleinformatycznym".
"Proponuje się pozbawić Radę wszystkich jej kompetencji decyzyjnych, pozostawiając jedynie kompetencje opiniodawcze. Rada traci więc przede wszystkim kompetencję do zatwierdzania rocznych planów finansowych ZUS i sprawozdań z ich wykonania oraz sprawozdań z działalności Zakładu. Rada traci też zupełnie kompetencje w zakresie obsady stanowisk kierowniczych w Zakładzie - szczególnie kompetencję do powoływania członków Zarządu oraz ustalania ich wynagrodzenia i regulaminu działania Zarządu. Rada, tracąc wpływ na powoływanie osób kierujących Zakładem, traci wpływ na ZUS, a przez to i na FUS" - napisali członkowie Rady.
Według Rady, ZUS jako jednostka budżetowa nie będzie mógł utworzyć zakładu emerytalnego, co proponuje się w projekcie ustawy o wypłacie emerytur z otwartych funduszy emerytalnych.