ZUS pokazał Polakom ich przyszłe emerytury. Jest pułapka

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zakończył coroczną akcję udostępniania klientom informacji o stanie ich kont i prognozowanych emeryturach. Każdy ubezpieczony może już sprawdzić przez internet, jaki kapitał zgromadził na emeryturę w ZUS. Proszę się jednak nie zdziwić.

ZUS zakończył coroczną akcję udostępniania klientom informacji o stanie ich kont i prognozowanych emeryturach
ZUS zakończył coroczną akcję udostępniania klientom informacji o stanie ich kont i prognozowanych emeryturach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. NST

Prognozy bazują na tym, w jakiej wysokości wpływały składki w przeszłości, więc są tym bardziej miarodajne im bliżej wieku emerytalnego.

Jak tłumaczą eksperci, wyliczenia ZUS są dobrą wskazówką dla tych, którym do emerytury zostało nie więcej niż 10 lat . W praktyce oznacza to, że prognozy mogą nie sprawdzić się w przypadku młodych ludzi, którzy chcieliby oszacować swój przychód.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Kiedy milion aut elektrycznych premiera Morawieckiego? "To perspektywa raczej po 2030 r."

Nowe prognozy emerytur

Eksperci, z którymi rozmawiali dziennikarze Interii.pl, uważają, że dobrym rozwiązaniem byłaby modyfikacja systemu prognozowania emerytur.

Jak wskazuje Janina Petelczyc z Katedry Ubezpieczenia Społecznego Szkoły Głównej Handlowej, "dobrze byłoby wprowadzić dodatkowe warianty pokazujące, jaka byłaby emerytura gdyby dana osoba pracowała dłużej". - Tym bardziej że próbuje się zachęcać do opóźniania przejścia na emeryturę i dane wskazują, że każdy kolejny rok pracy może znacząco zwiększyć świadczenie - dodaje ekspertka na łamach serwisu.

Petelczyc przestrzega przed pułapką. Osoby, które odprowadzały bardzo niskie składki emerytalne, prowadząc działalność gospodarczą, czy pracujące na części etatu, nawet gdyby pracowały dłużej i tak miałyby emeryturę minimalną - czytamy w serwisie.

Emerytury w górę. Wszystko przez inflację

Jak wynika z projektu rozporządzenia w sprawie wysokości zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2024 r., rząd chce podnieść świadczenia o minimum, czyli wyłącznie o tyle, ile wyniesie inflacja. Jak czytamy, wszystko wskazuje na to, że będzie to 12,3 proc.

Jeśli waloryzacja wyniosłaby 12,3 proc., minimalna emerytura wzrosłaby z 1588,44 zł do 1783,82 zł.

Rząd prognozuje, że inflacja w 2024 r. wyniesie 6,6 proc. analitycy są zdania, że może ona sięgnąć 6,9 proc. W 2025 r. minimalna emerytura, uwzględniając 6,9 proc. waloryzację, wyniosłaby już 1906 zł brutto. Taka sama byłaby kwota trzynastych i czternastych świadczeń. Zysk z waloryzacji i te dwie dodatkowe wypłaty mogą oznaczać, że senior otrzyma dodatkowo ponad 5 tys. zł - wylicza "Fakt".

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (66)