ZUS przenosi emerytów do banku

Unia Europejska chce, by w ciągu najbliższych lat swoje świadczenie na rachunek bankowy otrzymywało ok. 70 proc. emerytów i rencistów.

- Potrzebne jest przełamanie pewnego rodzaju braku zaufania i niechęci do instytucji finansowych ze strony osób starszych. Emeryci i renciści nie mają dziś świadomości, jakie korzyści daje posiadanie konta. Wielką zaletą jest choćby bezpieczeństwo - mówi Wirtualnej Polsce Jerzy Bańka, wiceprezes ZBP.

Dziś 44 proc. emerytów i rencistów odbiera swoje świadczenia za pośrednictwem poczty. Między innymi dlatego Zakład Ubezpieczeń Społecznych ogłosił "Konkurs na opracowanie i realizację strategii marketingowej dotyczącej efektywnego sposobu dotarcia i zachęcenia świadczeniobiorców ZUS do korzystania z bezgotówkowej formy pobierania świadczeń".

Mogą w nim wziąć udział banki i instytucje finansowe. Wymogiem ZUS jest, by prowadzenie rachunku bankowego zgłoszonego do konkursu było bezpłatne. Świadczeniobiorca nie może również ponosić opłaty za wydanie karty do konta.
- Wśród kryteriów oceny ofert konkursowych będzie m.in. stopień rozpoznania potrzeb i możliwości świadczeniobiorców, stopień dostosowania rachunku do ich potrzeb oraz czytelność i dostosowanie materiałów informacyjnych do percepcji tej grupy osób - tłumaczy Paweł Jaroszek, dyrektor Departamentu Finansów Funduszy Centrali ZUS.

W konkursie wyłonione zostaną maksymalnie cztery najlepsze oferty. Co ZUS daje w zamian? Swoje logo. Poza tym Zakład będzie wspierał bank własnymi działaniami marketingowymi.
- Ponieważ sprawa dotyczy głównie osób starszych, którzy nie mają dziś dużej wiedzy ekonomicznej, to wsparcie takiej instytucji jak ZUS wydaje się wręcz konieczne - chwali ubezpieczyciela Jerzy Bańka, wiceprezes ZBP.

Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, do swojej kampanii nakłaniającej osoby bez rachunku bankowego do założenia go przygotowuje się sam ZBP.
- Sami pracujemy nad projektem zachęcającym osoby wykluczone z obiegu bankowego do zakładania konta. Swoje własne programy szykują też poszczególne banki. Moim zdaniem już niedługo będzie to bowiem element walki konkurencyjnej – mówi wiceprezes ZBP.

Dlaczego bankom zależy na ubogich emerytach i rencistach? Odpowiedź jest prosta: bo mają pieniądze, mniejsza o to, jak duże.
- Przede wszystkim emerytura czy renta to są stabilne wpływy. Na drugim miejscu jest kwota, jaka będzie wpływała na konto, i przez jaki okres. W moim przekonaniu emeryci i renciści to jest atrakcyjny klient dla banków - mówi wiceprezes ZBP.

Ogłoszony właśnie konkurs ZUS to już kolejna tego typu akcja. Pod koniec zeszłego roku razem z państwowym ubezpieczycielem Bank Pocztowy oraz CitiHandlowy przygotowały specjalną pilotażową ofertę bezpłatnych rachunków bankowych wraz z kartami płatniczymi dla emerytów i rencistów z Łodzi i Trójmiasta.

- Zdecydowaliśmy się na współpracę po pierwsze dlatego, że ZUS od lat jest naszym zaufanym klientem korporacyjnym. Po drugie, bo upowszechnienie usług bankowych wśród osób starszych jest dla banku, jak i całego sektora bardzo ważne. Procentuje to zmniejszeniem kosztów związanych z obsługą kasową i obiegiem gotówki - mówi Paweł Zegarłowicz, rzecznik prasowy Citi Handlowego.

W Trójmieście oferta była skierowana do ponad 16 tys. osób, które pobierają świadczenia z ZUS. Zaoferowano im całkowicie darmowe konto. Bank nie ujawnia ile osób skorzystało z promocyjnej oferty i założyło rachunki bankowe.

- Mamy już doświadczenie w zakresie rozwiązań usprawniających wypłatę świadczeń - przedpłacone karty płatnicze, które mogą być wykorzystane jako forma wypłaty wszelkiego rodzaju regularnych płatności np. zasiłków socjalnych, świadczeń rodzinnych, pielęgnacyjnych itp. - mówi rzecznik prasowy Citi Handlowego. - Z tej perspektywy Bank ocenia pilotaż projektu ZUS w Trójmieście bardzo pozytywnie. Do założenia konta przekonało się wielu świadczeniobiorców. Z naszych obserwacji wynika, że wielu z nich aktywnie korzysta ze swojego konta i karty - dodaje.

Korzyści i to bardzo wymierne ma też ZUS. Zakładowi zależy na przekonaniu osób, którym wypłaca świadczenia, do założenia konta, bo przelew jest dużo tańszy niż listonosz.
- Bezgotówkowa forma odbioru świadczeń jest także korzystniejsza z punktu widzenia finansów państwa, rodzi bowiem dziesięciokrotnie mniejsze koszty niż odbiór świadczeń za pośrednictwem poczty - napisał ZUS w komunikacie rozesłanym do mediów.