Zwyżki indeksów na Wall Street

Środowa sesja na nowojorskiej
giełdzie zakończyła się umiarkowanymi wzrostami głównych indeksów.
Notowania w górę pociągnęły przede wszystkim akcje spółek z
sektora finansowego.

Zwyżki indeksów na Wall Street
Źródło zdjęć: © PAP

Wskaźnik 30 największych spółek notowanych na Wall Street Dow Jones Industrial Average umocnił się o 1,38 proc. (109,44 pkt) do 8029,62 pkt.

Indeks szerokiego rynku Standard & Poor's 500 wzrósł o 1,25 proc. (10,56 pkt) i zakończył notowania na poziomie 852,06 pkt.

Wskaźnik Nasdaq Composite drgnął o 0,07 proc. (1,08 pkt) i zamknął sesję na poziomie 1626,80 pkt.

Zwyżkom notowań przewodziły akcje spółek z sektora finansowego. Skupiający je indeks branżowy zyskał aż 5,6 proc. po komunikacie operatora kart kredytowych American Express, że tempo przyrostu odsetka niespłacanych terminowo długów w marcu wyraźnie spadło. Walory American Express skoczyły o 12 proc.

Mieszane emocje na Wall Street budziły natomiast publikowane w środę dane makroekonomiczne.

W marcu po raz piąty z rzędu zmalała w USA produkcja przemysłowa. Spadek sięgnął aż 1,5 proc., zdecydowanie przekraczając oczekiwania ekonomistów.

Niepokojący był również spadek cen konsumpcyjnych w marcu o 0,1 proc. w porównaniu z lutym i o 0,4 proc. w porównaniu z marcem ubiegłego roku. W ujęciu rok do roku, ceny zmniejszyły się w USA po raz pierwszy od 1955 r.

Pesymistyczna wymowa tych odczytów została jednak złagodzona przez doniesienia, że tempo spadku aktywności przemysłowej w stanie Nowy Jork w kwietniu wyraźnie wyhamowało.

Ponadto, w raporcie dotyczącym koniunktury w poszczególnych regionach USA (tzw. "beżowa księga") amerykańska Rezerwa Federalna zasugerowała, że widoczne są już pierwsze oznaki stabilizacji sytuacji gospodarczej.

Relatywnie słaba sesja zdominowanego przez spółki technologiczne indeksu Nasdaq była skutkiem niezadowolenia inwestorów z komunikatu Intela, największego na świecie producenta procesorów. Spółka wprawdzie zanotowała w pierwszym kwartale lepsze niż oczekiwano wyniki i oświadczyła, że nie spodziewa się dalszego spadku sprzedaży komputerów osobistych. Jednocześnie jednak oceniła, że warunki ekonomiczne są obecnie zbyt niestabilne, aby przedstawić wiarygodne prognozy zysków w kolejnych kwartałach.

Środowa sesja na nowojorskim parkiecie miała dość spokojny przebieg. W przypadku indeksu S&P 500 różnica między śródsesyjnym minimum i maksimum wyniosła około 2 proc., podczas gdy średnia z ostatnich 50 sesji sięga 3,2 proc. Przy tym, kursy akcji ruszyły w górę dopiero w ostatniej godzinie notowań.

We wtorek akcje na Wall Street taniały, a wskaźnik S&P 500 stracił 2 proc. Zdaniem analityków, taka zmienność nastrojów z dnia na dzień utrzyma się do momentu, gdy spółki zakończą raportowanie wyników za pierwszy kwartał 2009 r.

Źródło artykułu:PAP
usaindeksynotowania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)