Wstrząsy na rynkach. Panika bije po kieszeniach

Obniżenie oceny wiarygodności kredytowej USA przez agencję ratingową Standard&Poor's wstrząsnęło rynkiem. W dół lecą giełdy na całym świecie. Czy tak samo będzie w Polsce? Jak na powyższą decyzję zareagują rynki walutowe? Relacja na żywo tylko w WP.

Wstrząsy na rynkach. Panika bije po kieszeniach
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

08.08.2011 | aktual.: 08.08.2011 23:06

[22:09] I po sesji w Stanach, sesji mocno spadkowej. Gwałtowna wyprzedaż spowodowała, że Dow Jones obniżył się o 5,55 proc., Nasdaq Composite o 6,90 proc., a S&P500 o 6,66 proc. Cóż, pozostaje nam tylko przespać się z tymi wynikami i pomyśleć nad strategią inwestycyjną.

[20:34] Barack Obama zapewnił, że rynki nadal wierzą w wiarygodność kredytową Stanów Zjednoczonych. Rynki odpowiedziały na to... spadkami. Nasdaq Composite traci 5,90 proc., S&P500 - 5,43 proc.

[19:00] Frank w końcówce sesji po 3,80. Oj, było gorąco. Tym kończymy informowania o tym, co dzieje się na franku. Będziemy za to obserwować, jak zareagują amerykańskie giełdy na zapowiadane przemówienie Baracka Obamy.

[18:39] Frank przyspieszył. W końcówce sesji kosztuje 3,83 zł...

[18:21] I mamy już 3,8171 zł za franka.

[18:08] Frank po 3,7982 zł. Bez komentarza.

[17:30] Zakończyły się notowania na GPW. WIG20 zanotował 2,34 proc. spadek i zatrzymał się na poziomie 2390,01 pkt. Dzisiejszej nerwowości na giełdzie towarzyszyła również wzmożona aktywność inwestorów. Obrót na GPW sięgnął bardzo wysokiego poziomu 1,6 mld złotych. Frank nadal krąży wokół dzisiejszego rekordu, teraz za jednego trzeba zapłacić 3,7778 zł. Dzisiejszy dzień na rynku to również porażka JSW, której cena akcji spadła do najniższego historycznie poziomu 101,5 zł. Największy spadek w Europie odnotowała giełda w Bukareszcie. Strata sięgnęła - 8,39 proc.

[16:41] Frank nie odpuszcza. W zaledwie kilka minut pobił kolejny rekord 3,7849 zł. Spada również indeks WIG20 na warszawskiej giełdzie do poziomu 2363.17 pkt. Jest to wynik ujmujący WIG20 3,5 proc. mWIG40 traci aż 5,25 proc., a największy spadek notuje sWIG80 o 6,32 proc.

[16:34] I stało się, mamy kolejny rekord na franku. Teraz trzeba zapłacić za niego 3,7739 zł. To najwyższy wynik w historii. Również WIG20 mocno oberwał na obniżkach cen akcji za oceanem. Nasi inwestorzy notują na WIG20 ponad 3,6 proc. spadek. Największy krajowy indeks stracił od otwarcia rynku ponad 50 pkt. i utrzymuje się na poziomie 2357.44 pkt.

[15:55] Frank wydaje się nie reagować na zniżki w USA i zachowuje dotychczasowe wahania kursu. Obecnie notowanie szwajcarskiej waluty utrzymuje się na poziomie 3.74 zł. Jak mówił dla WP.PL Marek Rogalski, analityk DM BOŚ, obecnie dużo istotniejsze dla kursu franka będzie miała obecna sytuacja w Europie i rozwiązanie problemu z zadłużeniem państw Starego Kontynentu.

[15:45] Spadkowe nastroje w USA wydają się nie wpływać szczególnie na pozostałe rynki. Choć Zarówno DAX jak i FTSE250 notują ponad 3,5 proc. spadki, to systematycznie dążyły do nich od otwarcia swoich rynków. Inwestorzy widać przewidzieli rozwój sytuacji za oceanem i skonsumowali ewentualną reakcję indeksu amerykańskiego. Nie wiadomo tylko, kto teraz powstrzyma rynki od dalszych spadków w najbliższym czasie.

[15:33] Jak można było przypuszczać, początek sesji w USA na minusie. Początkowe spadki to 1.7 proc. na DOW Jones, 1.5 proc. S&P500 oraz aż 3.3 na NASDAQ.

[15:30] FTSE250 niezwykle nerwowo oczekuje na otwarcie amerykańskiego rynku. Jego indeks krążył przed chwilą wokół poziomu 3.5 proc na minusie.

[15:25] Reuters donosi, że giełda w Nowym Yorku może skorzystać z możliwości zawieszenia notowań, gdyby rynek reagował zbyt nerwowo na bieżącą sytuację.

[15:15] FTSE250 już poniżej 3 proc., WIG20 spada o 2 proc. Ratunek może przyjść już tylko zza oceanu. Czy można jednak na to liczyć?

[14:59] Rynek kontraktów futures S&P500 traci przed otwarciem rynku amerykańskiego równo 2 proc. Nie wróży to dobrze utrzymaniu się WIG20 ponad poziomem 3400 pkt.

[14:45] Choć już nie tak dynamicznie, to jednak WIG20 przymierza się do zejścia poniżej poziomu 3400 pkt. Dużo będzie zależało od otwarcia indeksów w USA. Należy pamiętać, że będzie to pierwsze otwarcie giełdy od momentu obniżenia ratingu tamtego rynku.

[13:48] Paweł Cymcyk z AZ Finanse: "Trzęsienia ziemi nie ma. Widać, że decyzja o obniżeniu ratingu USA została już skonsumowana przez rynek jeszcze na etapie zapowiedzi jego dokonania"

[13:40] Wypowiedzi większości analityków wskazują na uspokojenie nastrojów, lecz nie przewidują zielonego zakończenia dla światowych indeksów.

[13:10] Najbardziej optymistyczny dziś rynek hiszpański znów jako jedyny ponad kreską. Zyskuje 0.39 proc.

[13:05] Sytuacja na rynkach wydaje się stabilizować. Indeksy nadal tracą lecz spadki utraciły na dynamice. Szwajcarska waluta unika na razie gwałtownych zmian kursu. WIG20 traci 1,19 proc.

[12:45] Kurs franka odstąpił od szturmowania swego otwarcia. Jego warość waha się między 3.7300 a 3.7400 zł.

[12:35] W Europie najwięcej traci indeks rumuński. Pikuje już prawie 5.5 proc. Niewiele odstaje od niego rynek grecki. Najważniejsze giełdy Starego Kontynentu DAX oraz FTSE250 zbliżąją się do 3 proc. poniżej swych poziomów otwarcia.

[12:28] Hiszpanie tracą rezon. Zbliżają się nieubłaganie do strefy spadkowej. My także tracimy już na najważniejszym indeksie prawie 1.4 proc. >

[12:15] Frank tuż pod poziomem otwarcia. Czy go przebije i zaatakuje kolejny rekord?

[12:05] Wśród światowych indeksów tylko Hiszpanie cieszą sie zielonym kolorem. Reszta świata na na czerwono. Nie najgorzej wygląda w tej sytuacji rodzimy rynek. Zważywszy spadki rzędu ponad 2 proc na większości giełd, WIG20 ze stratą 0.75 proc plasuje się zaraz za giełdą hiszpańską.

*[11:51] *- Ja siedzę spokojnie i czekam, aż okazyjne akcje wpadną do naszego portfolio. Uważamy, że pojawią się dobre możliwości inwestycyjne, jeśli akcje będą dalej tak spadać - mówi w CNBC Mark Mobius, prezes Templeton Asset Management.

Podkreślił, iż rynki wschodzące mają wysokie rezerwy walutowe, niski stosunek długu publicznego do PKB i w końcu inwestorzy sobie to uświadomią.

*[11:32] *Frank ponownie rośnie i obecnie wynosi 3,7401 zł. Znowu powracają obawy na rynki.

*[11:22] *W Bombaju spadek godzinę po otwarciu wynosił 3,08 proc. Indeks Hang Seng giełdy w Hongkongu spadł na zamknięciu o 2,17 proc. do 20490,57 pkt.

*[11:01] *WIG20 znowu pod kreską. Traci już 1,02 proc. i wynosi 2.422,23 pkt.

*[10:55] *Obniżenie ratingu dla USA gorąco komentuje zagranica:

- Nie ma różnicy między ratingiem AA i AAA, a przede wszystkim nie ma alternatywy dla dolara - twierdzi szef działu rezerw walutowych Banku Centralnego Korei Południowej.

*[10:52] *- Złoty od bardzo długiego czasu jest stabilny - stwierdził w TVN CNBC Andrzej Sławiński, dyrektor generalny Instytutu Ekonomicznego NBP.

*[10:45] *Inwestorzy nie są już takimi optymistami jak niektórzy analitycy. Wskaźnik zaufania wśród inwestorów w strefie euro - publikowany przez grupę badawczą Sentix - na sierpień 2011 r. spadł do minus 13,5 pkt z 5,3 pkt w lipcu. To znacznie gorzej niż oczekiwania analityków na poziomie 3,4 pkt.

*[10:26] *Na poprawę sytuacji na giełdach w Europie z pewnością wpływ miała wypowiedź prezesa EBC, Jean-Claude Tricheta, opublikowana w niedzielę późnym wieczorem. Zaznaczył on, że Europejski Bank Centralny (EBC) będzie "aktywnie wprowadzać w życie" program zakupu obligacji rządowych, mający pomóc w walce z rozszerzającym się kryzysem zadłużeniowym w strefie euro.

[10:20] - Paweł Cymcyk, analityk AZ Finanse, specjalnie dla Wirtualnej Polski

Obecnie wahania kursów wynikają z niepewności i rozchwiania rynków. Dynamicznym spadkom z zeszłego tygodnia będzie towarzyszyły odbicia w obecnym. Taki zmienny trend może się utrzymać przez jakiś czas. W konsekwencji opłaca się handlować walorami w oparciu o strategię krótkotermionową. Problem polega na tym, że nie wiadomo jak to będzie wyglądało w dłuższej perspektywie. Największe obawy wynikają z braku dobrych danych fundamentalnych. Informacje z piątku o amerykańskim rynku pracy wywołały odbicie na światowych indeksach. Inwestorów motywowało to, że opublikowane dane były lepsze od oczekiwanych. Tymczasem z fundamentalnego punktu widzenia informacja, że USA stworzyły w ostatnim miesiącu 117 tys miejsc pracy, przy wiedzy, iż dopiero utworzenie 150 tys etatów miesięcznie umożliwi zaledwie utrzymania Stanom bezrobocia na obecnym poziomie, nie jest wiadomością optymistyczną.

Podobnym bodźcem, oderwanym od fundamentów, są prawdopodobne interwencje polityków. Wykup obligacji włoskich oraz hiszpańskich powinny nieco uspokoić rynek jednak bez trwałych podstaw długoterminowy trend wzrostowy jest zagrożony.

Odbicie w tym tygodniu po ostatnich spadkach powinno podciągnąć WIG20 do poziomu 2600 ptk. Mimo niepewności do końca miesiąca indeks największych spółek powinien oscylować w okolicach 2800 ptk.

*[10:18] *Internautka Alicja przesłała komentarz: Panie Michale, niech Pan pisze !!! Niech nie trzyma mnie Pan w niepewności, co tam ??? Panie Michale, please !!! (zachowano oryginalną pisownię - WP)

Uspokajam, trzymam rękę na pulsie i będę pisał.

*[10:14] * Indeks czołowych firm japońskich Nikkei zakończył sesję spadkiem o 2,2 proc. do 9097,56 pkt. Obecnie jest on o 8,1 proc. niższy od swojej średniej z 25 dni. Obejmujący więcej przedsiębiorstw indeks Topix obniżył się o 2,3 proc. do 782,86 pkt.

Indeks Hang Seng giełdy w Hongkongu spadł o 1,9 proc. po tąpnięciu o 4 proc. do poziomu najniższego od roku. Indeks Straits Times giełdy w Singapurze obniżył się o blisko 5 proc., a w Seulu spadek na zamknięciu wyniósł 4 proc.

Zobacz zdjęcia

zobacz galerię »
*[10:10] *3,7345 zł to nowy kurs franka. Wahań w ciągu dnia z pewnością będzie więcej. Koniec dnia wciąż daleko i nie wiadomo na jakim poziomie zakończymy dzisiejszy dzień.

*[9:35] *W Europie też odwilż po wcześniejszych mroźnych nastrojach. DAX traci tylko 0,20 proc., CAC40 zyskuje 0,83 proc., a FTSE250 maleje już tylko o 0,06 proc.

*[9:33] *Sytuacja na giełdach w regionie nie jest już taka różowa, jak w Polsce. Indeks węgierskiej giełdy BUX po otwarciu sesji spadł o 2,79 proc. Teraz traci 1,08 proc.

Od silnego spadku cen akcji rozpoczęły się także poniedziałkowe sesje na dwóch największych giełdach w Rosji - RTS i MICEX. Indeks RTS stracił na otwarciu 3,27 proc., a MICEX - 3,08 proc. Obecnie tracą około 2 proc.

*[9:27] *Powróciliśmy do poziomu franka z piątku. 3,6881 zł to coraz lepsza wiadomość dla posiadaczy kredytów w tej walucie.

*[9:15] *Frank zapikował w dół. 3,7096 zł to obecny kurs szwajcarskiej waluty. WIG20 też zaskakuje. Indeks największych spółek już prawie odrobił straty. Spadek o 0,13 proc. do poziomu 2.443,94 pkt. dobrze wróży.

[9:12] *- Obecna sytuacja na kursie franka to przede wszystkim reakcje na wczorajsze informacje EBC o planach interwencji na obligacjach włoskich i hiszpańskich. Nic nie wskazuje na to, byśmy mieli do czynienia z interwencją instytucji na samym rynku walutowym. Natomiast wpływ na sam kurs może mieć inna informacja z weekendu, mianowicie efekt telekonferencji ministrów finansów państw europejskich, którzy wskazują na konieczność interwencji w najbliższym czasie - *mówi w rozmowie z WP Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.

Zaznacza, iż w zeszłym tygodniu frank osiągnął kolejne szczyty i wszystko wskazuje na to, że teraz nastąpi jego stabilizacja. Wydaje się, że szwajcarska waluta już wówczas skonsumowała informacje o możliwym obniżeniu ratingu USA. Gdy samo obniżenie przez S&P stało się faktem nie powinno to już wpłynąć znacząco na rynek.

Rogalski podkreśla, że w każdym razie trzęsienia ziemi nie ma. Ważniejsza dla franka jest Europa a ta zapowiada interwencję. Poza tym wszystkie złe informacje już się pojawiły. Na trend stabilizacyjny wskazuje także umocnienie sie notowanie euro/frank. Dziś frank powinien się zamknąć na poziomie 3,70. Istotne może być jeszcze jutrzejsze posiedzenie FED i ewentualne jego decyzje.

*[9:08] *Z powodu obcięcia ratingu dla USA ostro spadają ceny ropy na światowych rynkach. Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na wrzesień, tanieje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 3,20 USD do 83,68 USD.

*[9:05] *Frank osłabia się. Po początkowych wysokich poziomach następuje spadek. Obecny kurs to 3,7101 zł. WIG20 również odrabia straty - zniżkuje już tylko o 1,17 proc.

*[9:01] *Początek na giełdzie w Warszawie na czerwono, zgodnie z oczekiwaniami. WIG 20 na otwarciu sesji spadł o 1,50 proc. i wyniósł 2410,38 pkt.

*[8:58] *- Bezpośredni efekt obniżenia ratingu Stanów Zjednoczonych na Polskę powinien być raczej pozytywny, jako że jesteśmy poza zawirowaniami, mamy podstawowe zalety jakich szukają inwestorzy: niski dług publiczny, stosunkowo niski deficyt i wzrost gospodarczy - mówi w rozmowie z PAP wiceminister finansów Dominik Radziwiłł.

*[8:26] *Frank na razie przyczaił się, szykując się do kolejnego ataku na szczyty? Obecny kurs to 3,7343 zł. Za inne waluty musimy zapłacić: 2,8209 zł za dolara, 4,0526 zł za euro, 3,6241 zł za 100 jenów oraz 4,6380 zł za funta.

*[8:12] *To, co w środę powiedział Ryszard Petru jest wciąż aktualne. Przypomnijmy, że zdaniem ekonomisty to, co się dzieje na rynkach to są jakieś jaja.

*[8:01] *Właśnie rozpoczęły się notowania franka szwajcarskiego na rynku walutowym. Szwajcarska waluta na otwarciu kosztowała 3,7550 zł.

*[7:05] *Decyzję agencji S&P komentuje sekretarz skarbu USA. Timothy Geithner wyraził w niedzielę ubolewanie z powodu "straszliwie nierozważnej decyzji" agencji ratingowej Standard&Poor's o obniżeniu ratingu wiarygodności kredytowej Stanów Zjednoczonych.

Zobacz zdjęcia

zobacz galerię »
*[6:40] *Poniedziałek natomiast rozpoczął się źle dla giełd dalekowschodnich. Giełda tokijska rozpoczęła notowania od spadków sięgających 1,4 proc. na indeksie Nikkei 225.

Giełda w Seulu na otwarciu straciła również 1,4 proc. Później spadki były jeszcze większe - indeks Kospi stracił 1,6 proc. i spadł do poziomu 1.913,58 pkt. W Sydney - prawie 2 proc. W Nowej Zelandii indeksy spadły średnio o ponad 3 proc.

W Hong Kongu indeks Hang Seng stracił na otwarciu 538,28 pkt. (2,7 proc.) spadając do 20.360,04 pkt. poniżej psychologicznej granicy 20.370 pkt.

*[6:31] *Na reakcje giełd nie trzeba było długo czekać. Giełdy arabskie, pracujące w sobotę i w niedzielę, ostro zareagowały na decyzję agencji. Główny indeks giełdy saudyjskiej stracił w sobotę blisko 5,5 proc. W niedzielę odrobił ledwie 0,08 proc.

Niedziela była również fatalnym dniem dla giełdy w Dubaju. Zakończyła ona sesję ze spadkiem 3,7 proc., mimo iż w ciągu dnia sięgały one ponad 5 proc.

Główne indeksy giełdowe w Abu Zabi, stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, i w Katarze spadły o 2,5 proc. W Egipcie indeks EGX30 stracił ponad 4 proc.

Giełda w Tel Awiwie, która również była czynna w niedzielę, opóźniła rozpoczęcie pierwszej w tym tygodniu sesji, po tym jak wstępne notowania pokazały spadek głównego indeksu o 6 proc. Izraelska giełda ostatecznie straciła na zamknięciu blisko 7 proc.

*[6:18] *Agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła w piątek ranking wiarygodności kredytowej rządu USA z maksymalnej oceny AAA do AA+. Wstrząs na rynku jest nieunikniony.

Michał Jankowski, Wirtualna Polska

relacja na żywousawaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)