100 miliardów do wypłaty

12 listopada 2008 z pewnością zostanie zapamiętany przez wielu inwestorów giełdowych w Polsce. Nie oznacza to jednak, że wczorajszego dnia mieliśmy rekordowe wzrosty lub nieoczekiwane informacje z gospodarki.

Przez cały dzień indeksy systematycznie spadały bez najmniejszej nawet próby odbicia. W kluczowym momencie tuż przed zakończeniem sesji WIG20 spadał aż o 9,1 procent, ale wystarczyło 10 minut by odrobić 5 procent i widzieliśmy już zamknięcie na poziomie 4,9 procenta.

Tak gigantyczne zmiany w ostatnich minutach oznaczały trzy rzeczy. Po pierwsze, co cieszy, giełda nie zaliczyła najgorszego dnia w ciągu ostatnich 10 lat. Po drugie, w jawny sposób oznaczało to manipulację rynkiem. Jeszcze tego samego dnia Giełda oraz Komisja Nadzoru Finansowego ogłosiła, że sprawdzi skąd tak duże wahanie na sam koniec sesji. Po trzecie takie sztucznie wywindowanie indeksu WIG20 w górę zostałoby łatwo wybaczone gdyby indeksy w Ameryce i Japonii wzrosły. Jednak na tamtych rynkach zanotowano 5 procentowe spadki, przez co dzisiaj otwarcie warszawskiego parkietu będzie bardzo nieprzyjemne, bo od razu inwestorzy będą chcieli wykorzystać wyższe ceny akcji do sprzedaży. To z kolei wygeneruje silne spadki, które przy lepszych nastrojach zewnętrznych być może wyhamują, ale i tak sesja powinna być zwycięstwem niedźwiedzi.

Na uwagę zasługuje też wczorajsza wyprzedaż w USA. Przecena była dość dotkliwa mimo, że przygotowywany jest plan pomocy dla amerykańskiej gospodarki, który tym razem ma objąć głównie sektor motoryzacyjny. Wydaje się to absolutnie niezbędne skoro największe firmy jak GM, Ford i Chrysler natychmiast potrzebują 25 miliardów dolarów pożyczki. Gracze jednak wyraźnie powątpiewają w sens kolejnych planów skoro już pojawiają się informacje o problemach w realizacji Planu Paulsona, który miał być zbawieniem dla rynków. Dodatkowo poinformowano, że tylko w październiku hedge fundy (w większości fundusze działające bez żadnych regulacji) zmuszone były wypłacić inwestorom ponad 100 miliardów dolarów i były to największe umorzenia w historii rynku. To tłumaczy skąd tak duże zamieszanie i zmienność w ciągu ostatnich 6 tygodni.

Paweł Cymcyk
analityk
A-Z Finanse

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega