Armia potrzebuje tych specjalistów. Wojsko wezwie 200 tys. osób

W nadchodzącym roku liczba rezerwistów, którzy mogą zostać powołani na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe może sięgnąć 200 tysięcy. W pierwszej kolejności takie wezwania mogą trafić do lekarzy i pielęgniarzy, a także do specjalistów z różnych branż, takich jak informatycy i kierowcy.

Polscy żołnierze pojadą do Turcji w ramach misji NATO. Prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie200 tys. rezerwistów wezwanych do służby w 2024 roku
Źródło zdjęć: © Pixabay
oprac.  KARN

Polska armia zamierza wysłać powołania do wojska specjalistom z wielu dziedzin. Business Insider Polska podkreśla, że mogą dostać je osoby, które nie miały wcześniej przeprowadzonego szkolenia wojskowego.

Oczekuje się, że listy mogą trafić do takich profesjonalistów jak lekarze, pielęgniarze, informatycy, weterynarze, tłumacze, elektrotechnicy i kierowcy, którzy mogą znaleźć się wśród pierwszych wezwanych.

Obowiązkowe ćwiczenia wojskowe. Oto szczegóły

Wezwania mogą objąć nawet 200 tysięcy osób w kraju, jak podaje polska armia. Wojskowe Centrum Rekrutacji zaznacza, że jest to typowe szkolenie mające na celu utrzymanie gotowości i umiejętności rezerwistów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W Wigilię wolne czy do pracy? Oni chcieliby wcześniej świętować

Ważna uwaga: udział w tych szkoleniach jest obowiązkowy, a nieobecność na ćwiczeniach może skutkować surowymi sankcjami prawnymi, w tym karą pozbawienia wolności do trzech lat lub grzywną. Wzywa się szeregowców do 50. roku życia, podczas gdy podoficerowie i oficerowie mogą być powoływani aż do wieku 60 lat.
Rezerwiści, którzy biorą udział w ćwiczeniach wojskowych, otrzymują wynagrodzenie wypłacane przez jednostkę wojskową na podstawie ich stopnia wojskowego. Dodatkowo, przysługuje im bezpłatne umundurowanie, zakwaterowanie, wyżywienie oraz opieka medyczna. Ich pracodawcy są zobowiązani do udzielenia urlopu bezpłatnego na czas uczestnictwa w ćwiczeniach.

Powołanie do 16 tys. osób w ramach zawodowej służby wojskowej

Zgodnie z projektem rządowego rozporządzenia dotyczącym limitów powołań na rok 2025, planowane jest powołanie do zawodowej służby wojskowej do 16 tysięcy osób.

"W 2025 r. przewiduje się powołanie do czynnej służby wojskowej pełnionej w ramach: zawodowej służby wojskowej – do 16 000 osób; ćwiczeń wojskowych – do 200 000 żołnierzy rezerwy, w tym z przeznaczeniem na szkolenie w ramach kursów podoficerów i oficerów rezerwy, aktywnej rezerwy – do 30 000 żołnierzy rezerwy, dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej – do 39 700 osób, w tym w trakcie kształcenia do 4 700 osób, terytorialnej służby wojskowej – do 44 000 żołnierzy rezerwy oraz osób, które mają uregulowany stosunek do służby wojskowej" - czytamy w dokumencie.

Wybrane dla Ciebie
Nawet 120 tys. premii dla rolnika. Oto kto może się starać
Nawet 120 tys. premii dla rolnika. Oto kto może się starać
Bezzwrotne 400 mln na zakwaterowanie. Państwo dorzuci uczelniom
Bezzwrotne 400 mln na zakwaterowanie. Państwo dorzuci uczelniom
Polki mają nawet o 2 tys. zł niższe emerytury od mężczyzn. Dlaczego?
Polki mają nawet o 2 tys. zł niższe emerytury od mężczyzn. Dlaczego?
"Pasożytnictwo cieplne" w blokach. Oto na czym polega
"Pasożytnictwo cieplne" w blokach. Oto na czym polega
Nowe loty z Poznania. Oto gdzie polecimy już w przyszłym roku
Nowe loty z Poznania. Oto gdzie polecimy już w przyszłym roku
PSG robi to przynajmniej raz w roku. Oto czym jest przewonienie
PSG robi to przynajmniej raz w roku. Oto czym jest przewonienie
Za to grozi mandat na cmentarzu. Nawet 5 tys. zł kary
Za to grozi mandat na cmentarzu. Nawet 5 tys. zł kary
Egzekucja komornicza. Czego nie można zająć? Oto nowa kwota
Egzekucja komornicza. Czego nie można zająć? Oto nowa kwota
Specjaliści poszukiwani. Pensje idą w dziesiątki tysięcy złotych
Specjaliści poszukiwani. Pensje idą w dziesiątki tysięcy złotych
Nie chcą smrodu ani samochodów. Mieszkańcy wsi zaczynają walkę
Nie chcą smrodu ani samochodów. Mieszkańcy wsi zaczynają walkę
Wpadli na granicy z Ukrainą. Dostali mandaty na prawie 20 tys. zł
Wpadli na granicy z Ukrainą. Dostali mandaty na prawie 20 tys. zł
Krytykują rzeźbę w Busku-Zdroju. Kosztowała 300 tys. zł. "Paszkwil"
Krytykują rzeźbę w Busku-Zdroju. Kosztowała 300 tys. zł. "Paszkwil"