Trwa ładowanie...

38 zł za godzinę pracy, bez etatu. W jakiej branży?

Od 8 do 40 zł za godzinę, ale najczęściej ok. 15 zł/godz. – tyle wynoszą stawki pracowników tymczasowych

38 zł za godzinę pracy, bez etatu. W jakiej branży?
d2bkm0h
d2bkm0h

Średnia godzinowa płaca pracowników tymczasowych, według raportu Polskiego Forum HR, w I kwartale ub. roku wyniosła 12,93 zł. W skali całego roku miała nieznacznie przekroczyć 13 zł.

Zarobki trochę większe

Pracownik tymczasowy z woj. lubuskiego zarobi średnio przez godzinę niespełna 11 zł. Mieszkaniec Warszawy i okolic – prawie 19 zł przez ten sam czas pracy. Mazowieckie jest niby obszarem o największym potencjale, są jednak regiony, gdzie można zarobić więcej. Przykładowo, stawka pracowników call center w woj. dolnośląskim wynosiła prawie 22 zł za godzinę i była wyższa od mazowieckiej o ponad 2 zł.

Cechą charakterystyczną w branży pracy tymczasowej jest duży rozrzut oferowanych zarobków. Pracownik branży motoryzacyjnej ze stolicy zarobi 16,89 zł – blisko dwa razy tyle co jego kolega z zachodniopomorskiego. A osoba zatrudniona na Mazowszu w finansach i konsultingu (38,7 zł/godz.) – prawie trzykrotnie więcej niż na Pomorzu (13,1 zł)!

d2bkm0h

Zarobki rosną i tymczasowym. Według agencji Start People, w 2011 ulotkarze mogli zarobić o 7,8 proc. za godzinę więcej niż rok wcześniej. Zarabiali średnio ok. 10 zł. O mniej więcej 5 proc. wzrosły gaże pracowników produkcyjnych, którzy dostawali ok. 10-12 zł/godz.

Więcej nie oznacza jednak dużo. Płace pracowników tymczasowych nie należą do wysokich. Dobitnie wykazała to ankieta Polskiego Forum HR, w której wzięło udział 80 tys. osób zatrudnionych w 10 dużych agencjach pracy. Wynika z niej, że gdyby pracownik tymczasowy pracował na całym etacie, dostawałby co miesiąc nieco ponad 2 tys. zł. Czyli znacznie mniej od tzw. średniej krajowej.

Pocieszające jest to, że pracownikom tymczasowym coraz częściej przysługują udogodnienia należne pracownikom stałym, np. premie. Pracodawcy przyznają im też prawa do ubezpieczeń i opieki medycznej.

d2bkm0h

Jest ich dużo – będzie więcej

Dane dotyczące „czasowników” będą dotyczyć coraz większej liczby osób, bo tendencja wzrostowa na rynku pracy tymczasowej będzie się utrzymywać. Rośnie liczba pracowników i agencji oferujących zatrudnienie. Rośnie także wartość całego rynku.

Dzieje się tak, bo sytuacja w gospodarce jest niepewna. Analitycy rynku pracy uprzedzają: nie można liczyć, że pracodawcy będą chętnie przyjmować na etat, bo w razie redukcji wiąże się to z koniecznością wypłaty odpraw.

Według „Gazety Prawnej”, niemal trzy czwarte firm planujących w tym roku skorzystanie z usług większej liczby pracowników liczy właśnie na „siły zewnętrzne”. Na wolnych strzelców, osoby prowadzące własną działalność, a także zatrudniane na określony czas.

d2bkm0h

Jak podaje Polskie Forum HR, w ubiegłym roku w naszym kraju na umowach tymczasowych pracowało ponad 520 tys. osób. W tym roku ich liczba ma sięgnąć 600 tys. Z kolei fachowcy z Agencji Pracy Tymczasowej WorkExpress szacują, że zatrudnionych tymczasowo może być jeszcze więcej, bo ponad 600 tysięcy.

Duża część pracowników tymczasowych jest jednak zatrudniona w ograniczonym wymiarze. Dlatego tych liczb nie można bezpośrednio przekładać na pełnoetatowe stanowiska pracy. Według tzw. przelicznika FTE, osoby zatrudnione tymczasowo pracowały w ub. roku na 134 tys. etatów.

Prognozy przewidują też tendencję wzrostową innych wskaźników związanych z rynkiem pracy tymczasowej. Ilość agencji pracy tymczasowej w ciągu ostatniego roku wzrosła o jedną szóstą i przekroczyła 3500. Z ich usług korzystało aż o 39 proc. pracodawców więcej niż przed rokiem – takie dane podaje raport „Rynek agencji zatrudnienia w 2011 roku”.
Z kolei APT WorkExpress prognozuje, że w tym roku wartość rynku pracy tymczasowej powinna sięgnąć 3,5 mld zł, co oznaczałoby 17-procentowy wzrost.

d2bkm0h

Połowa zatrudnionych tymczasowo nie przekroczyła 30 roku życia. Większość deklaruje, że taka forma zatrudnienia wiąże się dla nich z okresem przejściowym. W przyszłości, kiedy wykażą swoją przydatność, będą liczyć na stałe zatrudnienie.

W ub. roku firma Start People przeprowadziła badania dotyczące satysfakcji z takiej pracy. 40 proc. ankietowanych odpowiedziało, że jest dla nich wygodna, 60 proc. nie widziało negatywnych przejawów związanych z faktem tymczasowego zatrudnienia. Jak jednak przyjęliby sytuację, w której miałoby się ono przedłużać?

Tomasz Kowalczyk/JK

d2bkm0h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2bkm0h