5000 zł kary za wjazd samochodem do lasu. Surowe konsekwencje
Nielegalny wjazd do lasu może skończyć się wysokim mandatem, a w poważniejszych przypadkach nawet zakazem prowadzenia pojazdów. Polskie prawo jasno określa zasady poruszania się po terenach leśnych, a za ich naruszenie grożą surowe konsekwencje.
Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", przed wjazdem do lasu samochodem warto sprawdzić, czy droga, którą planujemy się poruszać, jest przeznaczona do ruchu pojazdów mechanicznych. Nie wszystkie leśne drogi dopuszczają bowiem ruch pojazdów bez odpowiedniego zezwolenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tyle zarabia kierowca w polskiej armii. "Trzeba sięgać po wzorce z USA"
Zgodnie z art. 161 Kodeksu wykroczeń, wjazd do lasu pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem poza drogami publicznymi oraz wyznaczonymi drogami leśnymi jest zabroniony. Za naruszenie tego zakazu grozi mandat w wysokości od 20 do 500 zł.
W przypadku poważniejszych naruszeń, takich jak wjazd do rezerwatów przyrody lub innych obszarów chronionych, grzywna może wynieść nawet 1000 zł. Co więcej, art. 29 ustawy o lasach nakłada obowiązek opuszczenia lasu na żądanie strażnika leśnego, a nieposłuszeństwo może zakończyć się postępowaniem sądowym.
Nielegalny wjazd do lasu może prowadzić do konsekwencji prawnych, które wiążą się nie tylko z grzywną do 5 tys. zł, ale także z możliwym zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych na określony czas. Drogi leśne, które dopuszczają ruch pojazdów, powinny być odpowiednio oznakowane.
Czego nie można robić w lesie?
Wycieczka to lasu to świetny pomysł na spędzenie wolnego czasu, lecz nieprzestrzeganie pewnych zasad może nas słono kosztować. Surowo zabronione jest m.in. zapalanie ogniska w lesie i 100 metrów od niego. Nieprzestrzeganie przepisu może zakończyć się nałożeniem mandatu do 5 tys. zł.
– Polskie lasy są jednymi z najbardziej palnych w Europie nawet, gdy jest chłodno, czy nawet mokro. Ognisko można rozpalić tylko w wyznaczonym do tego miejscu, najczęściej są one w pobliżu wiat turystycznych i miejsc biwakowych. Nie można rozniecać ognia nie tylko w lesie, ale i w odległości 100 metrów od niego – mówiła w rozmowie z serwisem money.pl Anna Malinowska, rzeczniczka Lasów Państwowych.
