Action oczekuje w 2010 wzrostu przychodów o 10‑12 proc., rozmawia o przejęciach (opis)

16.11. Warszawa (PAP) - Dystrybutor sprzętu informatycznego Action spodziewa się, że w czwartym kwartale jego przychody będą wyższe rok do roku, a w całym 2010 roku wzrost przychodów powinien sięgnąć 10-12 proc. Firma rozmawia z trzema podmiotami na temat ewentualnych przejęć - poinformowali na spotkaniu z dziennikarzami przedstawiciele Action.

"Spodziewaliśmy się dużych wzrostów w IV kw., ale na razie ten kwartał nas nie rozpieszcza. Październik był bardzo słaby, trochę lepiej jest w listopadzie. Spodziewamy się, że sprzedaż w IV kw. ukształtuje się na wyższym poziomie niż przed rokiem, kiedy wyniosła około 570 mln zł, ale nie będzie tak dobrze jak niektórzy oczekiwali" - powiedział prezes Action Piotr Bieliński podczas wtorkowej konferencji prasowej.

"W całym 2010 roku oczekujemy około 10-12 proc. wzrostu przychodów" - dodał.

Wiceprezes Action Edward Wojtysiak poinformował, że na przełomie III i IV kw. spółka brała udział w wielu przetargach publicznych i spodziewa się, że będzie je realizowała w IV kw.

Po trzech kwartałach 2010 r. Action ma 15,34 ml zł zysku netto przypadającego na akcjonariuszy spółki, 19,77 mln zł zysku operacyjnego i 1,47 mld zł przychodów.

Przedstawiciele Action poinformowali, że priorytetem dla spółki w kolejnych miesiącach będzie praca nad obniżką kosztów.

"Obniżenie kosztów to najważniejsze zadanie na przyszły rok. Wdrożenie planu oszczędnościowego powinno przynieść w ciągu roku ponad 2 mln zł oszczędności na kosztach magazynu. Spodziewamy się też m.in. około 1 mln oszczędności dzięki wynegocjowaniu dobrych stawek wynajęcia nowego magazynu, które od maja będą niższe o 50 proc. od dotychczasowych" - powiedział Wojtysiak.

Action pracuje też nad programem monitorowania kosztów dotyczących wszystkich procesów w firmie oraz nad optymalizacją kosztów mających bezpośredni wpływ na wielkość uzyskiwanej marży m.in. poprzez usprawnienie systemu opłat transportowych.

Spółka chce też ograniczyć koszty związane z ryzykiem kursowym poprzez wdrażanie projektu rachunkowości zabezpieczeń, jak również poprzez wdrażanie nowej metody zarządzania ryzykiem kursowym.

W ocenie Bielińskiego rynek mniejszych graczy musi się skonsolidować, gdyż mają oni obecnie spore trudności.

"Obecnie rozmawia się łatwiej o przejęciach, bo wielu graczy jest w trudnej sytuacji i muszą się skonsolidować lub zbankrutują" - powiedział Bieliński.

"Rozmawiamy z trzema firmami na temat potencjalnego przejęcia, są to podmioty z segmentu RTV/AGD o przychodach rzędu 0,5-1,5 mld zł" - dodał.(PAP)

gsu/ gor/