Afera w USA. Azbest w pudrze dla niemowląt
Agencja Żywności i Leków wykryła w jednej z próbek popularnego pudru dla dzieci ślady rakotwórczego azbestu. Firma Johnson & Johnson wycofała produkt z obrotu. Złe wieści odbiły się na akcjach firmy. Na zamknięciu notowań na nowojorskiej giełdzie ich wartość spadła o 6 proc.
Firma w piątek poinformowała, że wycofuje partię 33 tysięcy butelek z pudrem dla niemowląt. W produkcie znaleziono ślady azbestu, który ma właściwości rakotwórcze. Chodzi o partię o nr 22318RB, która została wyprodukowana w USA w ubiegłym roku na potrzeby lokalnego rynku.
Koncern ostrzegł klientów, zalecając zaprzestania korzystania z talku i kontakt z firmą w celu uzyskania zwrotu pieniędzy. Firma zapewniła także, że rozpoczęła śledztwo, które ma wyjaśnić, jak azbest znalazł się pudrze. Jej przedstawiciele podkreślają, że testy przeprowadzone w ostatnich latach nie wykazały obecności szkodliwych substancji w ich produktach.
Zobacz także: Jak to jest mieć piętnaścioro dzieci?
To nie pierwsze kłopoty koncernu z azbestem. Opublikowany w ubiegłym roku raport agencji Reutera ujawnił, że firma przez dziesięciolecia wiedziała o obecności azbestu w pudrze, ale nie informowała o tym opinii publicznej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl