Agencje wyznaczają nastroje na rynku
Po piątkowych zaskakująco dobrych danych, z amerykańskiego Departamentu Pracy, dotyczących zmiany zatrudnienia o 103 tys. osób oraz korekcie poprzedniego odczytu do poziomu 57 tys. Nastroje inwestorów uległy tylko chwilowej poprawie. Zgodnie jednak z naszymi oczekiwaniami dynamika wzrostów, okazała się być nie wystarczająca do obniżenia stopy bezrobocia.
10.10.2011 | aktual.: 10.10.2011 10:45
Jak wykazuje analiza wpływu amerykańskich payrolli na sytuację gospodarczą USA, dynamika wzrostu zatrudnienia nie jest dobrym predykatorem poprawy ekonomicznej Stanów Zjednoczonych. W ciągu ostatniej dekady korelacja między zatrudnieniem w sektorze prywatnym, a dynamiką PKB, w ujęciu miesięcznym, wynosiła zaledwie 53%. Na domiar złego w piątek wieczorem agencja Fitch Ratings obniżyła długoterminowy rating Włoch w walucie zagranicznej i krajowej do poziomu A+ z wcześniejszego AA-, natomiast rating Hiszpanii do AA- z wcześniejszego AA+. W obu przypadkach perspektywa ratingów pozostała negatywna, co oznacza możliwość ich dalszej obniżki w przyszłości. Agencja przypomina także, że dopóki kryzys długu w Europie nie zostanie zażegnany, dopóty istnieje ryzyko dalszego cięcia ratingów poszczególnych państw. Obecnie największym ryzykiem obciążona jest ocena wiarygodności kredytowej Węgier. Korekty może dokonać każda z trzech głównych agencji. Istnieje poważne ryzyko obniżki ratingu Portugalii przez Fitch, o czym
agencja ostrzegła w ostatni piątek. Wprawdzie rating na poziomie BBB- jest taki sam jak przyznany przez agencję S&P (został potwierdzony 4 października br.), ale jest też o dwa stopnie wyższy niż ocena agencji Moody’s.
Inwestorzy z optymizmem przyjęli niedzielne wiadomości, ze spotkania pani kanclerz Angeli Merkel z prezydentem Nikola Sarkozy, którzy to zapewnili o dalszym dokapitalizowaniu banków oraz poinformowali o chęci utrzymania Grecji w strefie euro. Dexia SA zapowiedziała dziś rano przyjęcie planu ratunkowego, który przewiduje wykupienie belgijskich udziałów banku przez Belgię, za kwotę 4 miliardów euro oraz dziesięcioletnią gwarancję finansowania do kwoty 90 miliardów euro. Tym samym Belgia zapewni 60,5% gwarancji nowych funduszy, podczas gdy Francja 36,5% a Luksemburgu 3%.
Dziś rano eurodolarowi udało się, w blisko 70 proc. zanegować piątkowy spadek, co może oznaczać wyhamowanie trendu spadkowego. Rano kurs EUR/USD wynosił 1,3480. Nasze dzisiejsze przewidywania sugerują, iż kurs EUR/USD powinien wahać się w granicach 1,3420 – 1,13530. Podobne osłabienia dolara występuje w kursie GBP/USD, który to w godzinach porannych testował opór na poziomie 1,5620. Jednocześnie dzisiejszy dzień, nie będzie obfitował w dane makroekonomiczne, tym samym przewidujemy dalsze osłabienie się waluty amerykańskiej.
Poniedziałkowe otwarcie na polskim rynku przyniosło umocnienie złotówki względem euro. Złoty zanotował tym samym najniższy poziom od 23 września 2011 roku, kiedy to testował wsparcie na poziomie 4,2770. Według stanu z godziny 9:00 kurs EUR/PLN wynosił 4,3460. Podobne umocnienie złotego występuje w stosunku do dolara, który rano umocnił się na poziomie 3,2190, testując tym samym podobnie, jak w przypadku euro, swoje październikowe minimum.
Inwestorzy, zgodnie z oczekiwaniami pozytywnie zareagowali na ogłoszenie wczorajszych sondażowych wyników parlamentarnych. Wygrana Platformy Obywatelskiej, która najprawdopodobniej utrzyma koalicję z dotychczasową partią (PSL), ma się przyczynić do zapewnienia ciągłości polityki gospodarczej, co może przełożyć się na dalsze umacnianie się złotówki.
Mariusz Zielonka
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.