Alior Bank zmienia limity kart beztyskowych

Sprawę opisał, zaalarmowany przez czytelników, "Dziennik Internautów" .

O co tyle szumu? Przy drobnych transakcjach zbliżeniowych nie trzeba podawać kodu PIN. Wystarczy przyłożyć kartę do czytnika i gotowe. Standardowo w Polsce można w ten sposób zapłacić za zakupy do 50 zł. Tak jest w większości działających u nas banków, m.in.: ING Bank Śląski, PKO BP, Bank Millennium, BZ WBK, Alior Bank, etc. W Europie limit wynosi zwykle 20 Euro, w Wielkiej Brytanii jest to 10 funtów, a w USA 25 dolarów. W przypadku kwot większych należy dodatkowo potwierdzić transakcję PIN-em.

Wielu klientów obawia się płatności zbliżeniowych. Najczęściej pada argument, że w razie kradzieży karty złodziej będzie mógł posługiwać się nią i szybko wydać znaczną kwotę. Z tego powodu wiele banków dało klientom możliwość dowolnego kształtowania limitu wydatków dokonanych bezstykowo lub wręcz zablokowania tego rodzaju transakcji.

- Nie jest możliwe nadużycie na znaczną kwotę, w bankach działają wewnętrzne reguły bezpieczeństwa, które po określonej kwocie lub określonej liczbie transakcji zbliżeniowych wymagają autoryzacji transakcji PINem - przekonuje Julian Krzyżanowski, rzecznik Alior Banku.

A jak jest w przypadku Alior Banku? Jak tłumaczy "DI" Julian Krzyżanowski, rzecznik tej instytucji, dzienna wartość transakcji PayPass online została określona domyślnie jako "bez limitu". Każdy klient może jednak za pomocą bankowości internetowej sam ustalić sobie odpowiedni poziom - np. na 2 tys., 5 tys. lub 0 zł. Jak dodaje Krzyżanowski - limit "zbliżeniowy" nie może być wyższy niż ograniczenie dotyczące w ogóle wszystkich transakcji bezgotówkowych na karcie. To - w przypadku samodzielnego ustawienia go w systemie bankowości internetowej Aliora - maksymalnie 25 tys. zł. Oczywiście wciąż przy transakcji powyżej 50 zł trzeba uwierzytelnić ją PIN-em.

Niezależnie od dziennego limitu transakcji PayPass online, obowiązują oczywiście limity pojedynczej transakcji, która może być zrealizowana bez kodu PIN – 50 zł, a także opisane powyżej limity bezpieczeństwa określone przez Bank.

- Klient nie może więc w dalszym ciągu wykonać transakcji zbliżeniowych na wyższą kwotę niż ustalony limit transakcji bezgotówkowych, zyskał natomiast możliwość edycji limitu samych transakcji zbliżeniowych w bankowości internetowej - tłumaczy rzecznik banku. - Niezależnie od indywidualnie ustalanych limitów każda transakcja zbliżeniowa dokonywana na kwotę powyżej 50 zł wymaga dodatkowej weryfikacji kodem PIN przez Klienta. Ponadto jeśli Klient ma ustawione limity dzienne dla transakcji bezgotówkowych, to o limit ten dotyczy także transakcji zbliżeniowych. Ponadto na poczatku przyszłego tygodnia Bank za pośrednictwem systemu bankowości internetowej przypomni wszystkim Klientom o wprowadzonej zmianie umożliwiającej indywidualne ustalenie limitu dla transakcji zbliżeniowych - uspokaja rzecznik Alior Banku Julian Krzyżanowski w oświadczeniu przesłanym WP.

Klienci banku, cytowani przez "DI" byli zaskoczeni nowym systemem ustawiania tych limitów:

- Nie wiem, czy wszyscy użytkownicy są tego świadomi - ja nie byłem przez miesiąc. Dziwi mnie fakt, że Bank z góry wprowadził tę zmianę i "narzucił" w standardzie taki, a nie inny (50 zł?) limit - skarży się jeden z nich.

Każdy klient Alior Banku, jak wspominał rzecznik, może samodzielnie zmieniać limity w odpowiednich zakładkach swojego konta w bankowości elektronicznej. W systemie banku nie ma problemu z ustawieniem bardzo niskich limitów, podobnie jak wysokich (ale nie wyższych niż dzienny limit transakcji bezgotówkowych).