Analitycy: ceny na stacjach benzynowych nadal będą spadać
Dalszy spadek cen na stacjach benzynowych, nawet o 15-30 groszy za litr przewidują na najbliższy czas analitycy. Jak wskazują, na świecie nie widać końca przecen ropy naftowej ani czynników, które mogłoby odwrócić ten trend.
12.12.2014 | aktual.: 12.12.2014 15:27
Do końca roku raczej nie zobaczymy podwyżek, a sytuacja globalna sprzyja dalszemu ruchowi w kierunku 4 zł za litr na stacjach benzynowych - ocenia portal e-petrol.pl.
Według BM Reflex, w kończącym się tygodniu spadki cen były rekordowe, benzyna 95 potaniała średnio o 10 gr na litrze, a olej napędowy o 9 gr.
Według e-petrol.pl. w przyszłym tygodniu średnia cena benzyny 95 wyniesie 4,63-4,79 zł za litr, olej napędowy będzie kosztował w przedziale 4,66-4,79 zł za litr, a autogaz potanieje do poziomu 2,40-2,53 zł za litr.
Skala dotychczasowych obniżek w hurcie pozostawia dużo miejsca na obniżki w detalu, a ceny spadać powinny przede wszystkim na tych stacjach, gdzie obecnie oscylują jeszcze wokół tych najwyższych poziomów, co nie wyklucza obniżek cen obecnie na poziomach minimalnych - ocenia z kolei BM Reflex. Według biura, w zależności od obecnych poziomów cen benzyny 95 i diesla, możemy w niedługim czasie zauważyć obniżki rzędu 15-30 groszy na lirze.
Wydaje się, że dalsze spadki cen mogą zostać zahamowane jedynie w wyniku gwałtownego odwrócenia tendencji na rynku hurtowym lub w wyniku chęci zwiększenia marży detalicznej przez właścicieli stacji - ocenia też Reflex.
Portal e-petrol. pl podkreśla, że w mijającym tygodniu notowania ropy Brent pogłębiły pięcioletnie minima. Rynek naftowy cały czas pozostaje pod wpływem ostatniego posiedzenia OPEC i braku decyzji członków kartelu w sprawie ograniczenia limitu wydobycia - ocenia. Według portalu przy rosnącej produkcji łupkowej ropy w USA i braku ożywienia gospodarczego na świecie, oznacza to globalną nadpodaż surowca i ta perspektywa przekłada się na notowania ropy.
Reflex przypomina z kolei, że jeden z największych banków inwestycyjnych Morgan Stanley w skrajnie negatywnym scenariuszu, wobec braku interwencji OPEC, zakłada spadek cen ropy do średniego poziomu 43 dol. za baryłkę w drugim kwartale 2015 r. Biuro przypomina też wypowiedzi przedstawicieli niektórych krajów OPEC, z których wynika, że kartel również przygotowany jest na utrzymanie się niższych cen ropy w perspektywie kilku najbliższych miesięcy. Irak w ślad za poczynaniami Arabii Saudyjskiej również zdecydował się na obniżkę cen ropy w styczniu dla swoich amerykańskich i azjatyckich odbiorców - zauważa BM Reflex.