Analiza futures - Powrót ogromnych emocji

Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj aż 20 punktów poniżej ceny odniesienia. Mało obiecujący przebieg środowej sesji za oceanem (w połączeniu z kiepskimi nastrojami panującymi rano na rynkach) stał się zatem podstawowym elementem wpływającym na poranną wycenę FW20U11.

Analiza futures - Powrót ogromnych emocji
Źródło zdjęć: © DM BZ WBK

19.08.2011 | aktual.: 19.08.2011 09:45

Warto również przypomnieć, że dzień wcześniej bykom nie udało się przedrzeć ponad zakres ważnej strefy oporu: 2411 – 2421 pkt. W swoich opracowaniach zaznaczałem, że dopiero sforsowanie tej przeszkody uwiarygodniłoby ostatnie działania inicjowane przez kupujących. Rynek jednak nie przeszedł pozytywnie tej weryfikacji.

Słabe otwarcie nie zachęciło wczoraj popytu do aktywnej obrony rynku. Wręcz przeciwnie. Kupujący nie potrafili bowiem wybronić znanego nam już z poprzednich sesji obszaru cenowego: 2338 – 2348 pkt, który jeszcze dzień wcześniej powstrzymywał skutecznie wszelkie inicjatywy podejmowane przez sprzedających.

Teraz jednak sytuacja zmieniła się dość diametralnie, gdyż presja ze strony podaży okazała się na tyle silna, iż strefa ugięła się ostatecznie pod jej naporem. W efekcie rynek wszedł w niezwykle silną fazę przeceny i w szybkim tempie dotarł do kolejnego obszaru wsparcia Fibonacciego: 2272 – 2279 pkt zbudowanego na bazie zniesienia 38.2%. Tutaj, zgodnie z oczekiwaniami, fala spadkowa wyhamowała, choć nie obeszło się bez naruszenia dolnego ograniczenia strefy. Wsparcie charakteryzowało się według mnie sporą wiarygodnością (przebiegała w tym rejonie również median line) zatem mogło dziwić to, że kupujący w tak enigmatyczny i mało przekonujący sposób inicjują tutaj działania obronne. Jak się za chwilę okazało było to po prostu wyrazem słabości popytu, który już za moment został ponownie zaskoczony przez sprzedających. W konsekwencji również strefa: 2272 – 2279 pkt nie utrzymała naporu podaży, co ponownie znalazło swoje odzwierciedlenie w postaci kolejnej, niezwykle silnej podfali spadkowej.

Obraz
© Wykres FW20U11

Fala przeceny był tak dynamiczna, że ostatecznie z chwilą przetestowania poziomu 2227 pkt doszło do równoważenia rynku. Wczorajszych emocji nie dało się jednak za bardzo opanować, ani zrównoważyć. Po wznowieniu handlu nadal zatem panowała ogromna dysproporcja pomiędzy ofertami kupna i sprzedaży. Koniec końców rynek wszedł w jeszcze silniejszą fazę przeceny, w wyniku której minimum na FW20U11 zostało ustanowione na poziomie 2152 pkt. Co istotne doszło zatem do naruszenia zakresu: 2203 – 2210 pkt zbudowanego na bazie zniesienia 61.8%.

Ostatnia godzina handlu przebiegła pod znakiem odreagowania wzrostowego. Ostatecznie zamknięcie wrześniowej serii kontraktów wypadło na poziomie 2215 pkt. Stanowiło to spadek wartości FW20U11 w stosunku do środowej ceny odniesienia wynoszący aż 6.3%. Z załączonego wykresu wynika, że wczorajsza fala przeceny wytraciła swój impet dopiero w okolicy zniesienia 78.6%. Wcześniej doszło zatem do naruszenia 61.8% ostatniego ruchu wzrostowego i wydawało się, że rozpędzająca się coraz silniej fala spadkowa wyhamuje dopiero w rejonie średnioterminowej zapory popytowej: 2088 – 2098 pkt zbudowanej na bazie zniesienia 50.0% hossy z lat 2009 – 2011.

Biorąc pod uwagę nastroje jakie wczoraj zapanowały na rynkach nie można jednak wykluczyć, że zakres 2088 – 2098 pkt rzeczywiście zostanie wkrótce przetestowany. Istotnym filtrem cenowym dla w/w przedziału jest według mnie wyeksponowane na wykresie zniesienie 113% (poziom 2054 pkt). Jego przełamanie uprawdopodobniałoby możliwość wykrystalizowania się kolejnego, silnego uderzenia podaży. Niemniej już w rejonie: 2088 – 2098 pkt kupujący powinni przystąpić do aktywnej obrony rynku.

Jeśli miałbym obecnie wskazywać na bariery podażowe, to przede wszystkim zwróciłbym uwagę na zakres: 2302 – 2305 pkt. Uważam, że dopiero sforsowanie tej przeszkody cenowej mogłoby zachęcić kapitał stojący z boku do ponownego wejścia na rynek. W takiej sytuacji zacząłbym również analizować wykres pod kątem formacji ABCD (w którymś z poprzednich komentarzy porannych poruszałem ten właśnie wątek).

Gdy przygotowuję opracowanie nastroje na rynkach nadal nie są niestety najlepsze (ponownie tracą na wartości kontrakty na US Futures, słabo zachowują się także rynki azjatyckie). W niniejszym komentarzu starałem się jedynie przestawić kluczowe zapory cenowe na wykresie FW20U11 (popytowe i podażowe), ale powiem szczerze, że próba określenia scenariusza na dzisiejszą sesję wydaje się dość karkołomnym przedsięwzięciem. Z punktu widzenia techniki trudno na pewno mieć jakiekolwiek wątpliwości. Ogromną przewagę ma podaż, ale z drugiej strony kontrakty zbliżyły się wczoraj do naprawdę istotnego wsparcia. Dopiero jednak zanegowanie: 2302 – 2305 pkt (co z pewnością nie będzie łatwym zadaniem) zmieniłoby krótkoterminowy obraz techniczny rynku.

Paweł Danielewicz
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)