Trwa ładowanie...
d3mfsdk

Apetyt na ryzyko znów spada

Inwestorzy przestali się łudzić, że agresywne działania ze strony banków centralnych nadejdą szybko. Kryzys zadłużeniowy w strefie euro pogłębia się, a kondycja światowej gospodarki ulega pogorszeniu.

d3mfsdk
d3mfsdk

To sprawia, że apetyt na ryzykowne aktywa znów zaczyna spadać po krótkiej chwili lepszego klimatu inwestycyjnego na rynkach. Pomimo publikacji słabych danych na temat indeksów PMI dla sektora przemysłowego Chin, Niemiec i całej strefy euro, istotne pogorszenie nastrojów nastąpiło dopiero po odczycie danych z amerykańskiej gospodarki. Przede wszystkim silnie rozczarował indeks aktywności gospodarczej Fed z Filadelfii, który nieoczekiwanie spadł w czerwcu do -16,6pkt. z -5,8pkt. miesiąc wcześniej. Oliwy do ognia dolała rekomendacja Goldman Sachs dotycząca zajmowani krótkich pozycji w ramach indeks S&P 500.

Co więcej agencja Moody’s Investors Service obniżyła ratingi 15 największych światowych banków w ramach szerszej rewizji ratingów globalnych instytucji finansowych. Ponadto nie ustają obawy o Hiszpanie. W dniu wczorajszym niezależny audyt hiszpańskich banków wykazal, że będą one potrzebowały od 51-62 mld euro dodatkowego kapitału. To prawda mniej niż zakładane wcześnie 100 mld euro, jednak z drugiej strony nie wiadomo, czy w ostateczności nie okaże się, że potrzebna będzie większa pomoc finansowa dla tego kraju. Zgodnie z tym, co powiedział Juncker środki na ten cel mają być zapewnione z EFSF, do czasu gdy zostanie uruchomiony ESM. Do tego wszystkiego dochodzi problem włoski- należy znaleźć sposób na obniżenie oprocentowanie obligacji tego kraju. Christine Lagarde w artykule FT wzywa do wznowienia zakupów obligacji bezpośrednio przez ECB, a także zwraca się do europejskich przywódców o rozważenie wpompowania środków pieniężnych bezpośrednio do zagrożonych banków. Szefowa MFW wezwała również do wprowadzenia
unii fiskalnej i unii bankowej w dużym terminie, a także stopniowej, jednakże ograniczonej monetyzacji długu.

Na rynku walutowym dolar zyskuje na wartości. Para EURUSD powróciła do spadków po wyłamaniu się dołem z kanału wzrostowego. Na rynku krajowym na skutek wzrostu awersji do ryzyka złoty znów znalazł się pod presją sprzedających. Techniczny obraz rynku sprzyja powrotowi do szarej rzeczywistości.

EURPLN
Złoty wczoraj tracił na wartości na skutek pogorszenia rynkowych nastrojów . Para EURPLN powróciła w okolice 4,30. Jak na razie wspominany poziom powinien stanowić dość mocny opór, gdyż ewentualne przełamanie tego poziomu spowoduje dalsze wzrosty na eurozłotym w rejon 4,36. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 4,2650.
EURUSD
Eurodolar wyłamał się dołem z kanału wzrostowego, co było impulsem do umocnienia się dolara względem euro. Para obecnie zbliżyła się w okolice geometrycznego wsparcia na poziomie 1,2520 w postaci zniesienia połowy całości czerwcowych wzrostów. Aktualnym oporem pozostaje poziom 1,2640.
GBPUSD
GBPUSD broni wsparcia w postaci linii trendu poprowadzonej po minimach lokalnych na wykresie dziennym. Para w dalszym ciągu porusza się w kanale wzrostowym i pozostaje poniżej istotnego oporu na poziomie 1,5780, który skutecznie ogranicza dalsze wzrosty na tej parze.

d3mfsdk

AUDUSD
Spadek apetytu na ryzyko przełożył się również na notowania AUDUSD. Zgodnie z oczekiwaniami para kontynuowała wzrosty w rejon dolnego ograniczenia chmury ichimoku, po czym wyrysowała się świeczka na wykresie dziennym wskazująca na niezdecydowanie rynku. W dniu dzisiejszym AUD jest handlowany w rejonie 1,0030 USD. Silnym wsparciem pozostaje rejon 0,9980-1,00. Zejście poniżej tej strefy będzie sygnałem do powrotu do spadków.
Autor: Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl

d3mfsdk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3mfsdk