Austria, Niemcy, Belgia i Dania otworzą rynki pracy?
Komisja Europejska zachęca 4 kraje starej Unii do pełnego otwarcia rynków pracy. Argumentuje, że państwa które się na to już zdecydowały, nie odczuły negatywnych skutków.
18.11.2008 | aktual.: 18.11.2008 18:43
W Brukseli opublikowano raport dotyczący sytuacji na rynkach pracy od czasu rozszerzenia Unii w maju 2004 roku.
Obecnie już tylko Austria, Belgia, Dania i Niemcy wymagają pozwoleń i blokują dostęp obywatelom Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polakom, do swych rynków pracy. Te kraje do tej pory utrzymywały restrykcje, bo obawiały się nagłego napływu tanich pracowników i poważnych zakłóceń. Raport Komisji Europejskiej pokazuje, że te obawy są bezpodstawne - mówi unijny komisarz do spraw zatrudnienia Vladimir Szpidla i dodaje, że migracja zarobkowa nie miała wpływu na ani na płace, ani na poziom zatrudnienia. _ Mam nadzieję, że te kraje wezmą pod uwagę raport i zniosą ograniczenia. Zachęcam je by zrobiły to możliwie jak najszybciej. Swobodny przepływ pracowników to jedna z podstawowych unijnych zasad _ - podkreślił komisarz.
Austria, Belgia, Dania i Niemcy, które jeszcze nie otworzyły rynków pracy, mogą przedłużyć restrykcje jeszcze tylko do 2011 roku, ale i tak muszą udowodnić, że istnieją poważne obawy związane z zakłóceniem sytuacji na rynku pracy.