Awaria wody w Skierniewicach. Zamknięty basen, beczkowozy na ulicach

Dwukrotnie wyższe niż zwykle zużycie wody w ostatnich dniach spowodowało spore problemy w Skierniewicach. W weekend wielu mieszkańców nie ma wody w kranach. Prezydent miasta zwołał sztab kryzysowy, apeluje również o nieużywanie wody wtedy, gdy nie jest to konieczne.

W Skierniewicach od kilkudziesięciu godzin nie ma wody w kranach
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Jakub Ceglarz
oprac.  Jakub Ceglarz

Problemy z dostępnością wody rozpoczęły się w piątek wieczorem.

Jak pisze Polska Agencja Prasowa, pobór wody w mieście wynosi około 6 tys. metrów sześciennych w ciągu doby. W kilku ostatnich takich dniach wzrósł do ok. 12 tys. metrów sześciennych, a możliwości Zakładu Wodociągów i Kanalizacji sięgają maksymalnie 8,5 tys. metrów sześciennych.

Prezydent zwołał sztab kryzysowy, bo wielu mieszkańców w kranach nie ma wody. Odcięto również jej dopływ do ogródków działkowych i zadecydowano o zamknięciu basenu miejskiego.

Obejrzyj: Upały ogarnęły Polskę. Pierwsi turyści ruszyli nad morze

Ponadto w nocy z soboty na niedzielę całkowicie zakręcono dopływ wody do mieszkań.

Mieszkańcy nie ukrywają wściekłości, której upust dają na lokalnych forach internetowych. "Człowiek wraca o 2 z pracy i nie może się umyć bo nie ma wody. Kpina, co to jakiś Skierniewice ciemnogród? średniowiecze? może na rynek do łaźni pojdę się kąpać" - to tylko jeden z nich.

Albo kolejny: "Dziś niedziela ja od rana piorę i zbieram wodę do butelek garnków i misek. Nie wyobrażam sobie żeby jutro przed wyjściem do pracy nie móc się umyć".

Władze miasta zapewniają, że sytuacja jest już opanowana. Jak poinformował PAP rzecznik skierniewickiego magistratu Przemysław Rybicki, "sytuacja wydaje się na tyle opanowana, że woda powinna być u wszystkich mieszkańców Skierniewic, a jednocześnie w jakimś stopniu kryzysowa, gdyż pobór wody jest dwukrotnie większy niż standardowo".

Problemy mogą jednak wrócić, gdy zużycie wody wzrośnie w godzinach wieczornych. Wtedy znowu w kranach może być sucho.

Przedstawiciel magistratu dodał, że monitorowana jest sytuacja osób starszych, a w sobotę w mieście pojawiły się beczkowozy. Mieszkańcy, którzy nie mieli wody w mieszkaniach, otrzymywali od miasta 10-litrowe pojemniki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy