B.Handlowy chce utrzymywać współczynnik wypłacalności pow. 10 proc. (wywiad)
6.5.Warszawa (PAP) - Bank Handlowy nie planuje dalszej
restrukturyzacji zatrudnienia. Ocenia, że apogeum problemów z
kontraktami opcyjnymi jest za nim i chce utrzymywać...
6.5.Warszawa (PAP) - Bank Handlowy nie planuje dalszej restrukturyzacji zatrudnienia. Ocenia, że apogeum problemów z kontraktami opcyjnymi jest za nim i chce utrzymywać współczynnik wypłacalności powyżej 10 proc - poinformował PAP Sławomir Sikora, prezes banku.
Pod koniec marca współczynnik wypłacalności grupy wyniósł 11,17 proc. i był o 0,9 pkt. proc. niższy niż na koniec 2008 roku. Przy uwzględnieniu zysku za ubiegły rok współczynnik wyniesie 13,2 proc.
"W naszej strategii uważamy, że poziom powyżej 10 proc. jest poziomem bezpiecznym i będziemy się starali trzymać tego poziomu" - powiedział w środę PAP Sikora.
Bank podał przed sesją wyniki za I kwartał. Jego skonsolidowany zysk w tym okresie spadł do 46,1 mln zł ze 180,1 mln zł rok wcześniej.
"I kwartał jest zgodny z naszymi oczekiwaniami, potwierdził, że 2009 rok rozpoczął się dla banków w sposób, który możemy określić jako trudny" - powiedział Sikora.
"Z dzisiejszej perspektywy należy się nastawić na okres spowolnienia gospodarczego, co dla banków stanowić będzie wyzwanie. Uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani na tę sytuację" - dodał.
Odpisy z tytułu utraty wartości kredytów wyniosły w okresie pierwszych trzech miesięcy 2009 roku 152,5 mln zł (w tym 56,8 mln z tytułu opcji walutowych), podczas gdy rok wcześniej saldo wyniosło -20,2 mln zł.
"Rozmawialiśmy ze wszystkimi klientami +opcyjnymi+ i z bardzo dużą grupą udało nam się tę kwestię rozstrzygnąć i przeprowadzić restrukturyzację zobowiązań związanych z opcjami. Problem się nie kończy, ale apogeum jest już za nami i można spokojniej patrzyć w przyszłość" - powiedział Sikora.
Wskaźnik kosztów do dochodów w I kwartale 2009 roku wynosił 63,1 proc., a wskaźnik kredyty/depozyty wzrósł do 73 proc. z 62 proc.
Prezes poinformował, że bank nadal nie planuje uczestniczyć w wojnie depozytowej, dzięki czemu utrzymuje dość wysoką marżę.
"Nasza strategia wysokiej płynności pozwala nam nie uczestniczyć w wojnie cenowej o depozyty, dzięki czemu nasz wynik odsetkowy jest zdecydowanie lepszy niż rok temu" - powiedział Sikora.
"Nie planujemy uczestniczyć w wojnie depozytowej" - dodał.
Koszty banku w I kwartale wyniosły 373,74 mln zł, czyli były o 9 proc. mniejsze niż rok wcześniej. Najmocniej, bo o 19 proc. spadły koszty pracownicze.
Prezes poinformował, że bank nie planuje dalszej restrukturyzacji zatrudnienia.
"W tej chwili nie przewidujemy dalszych zwolnień, aczkolwiek rok jest przed nami i na pewno nie będzie łatwy" - powiedział Sikora.
Bank Handlowy w IV kwartale 2008 roku zakończył program zwolnień grupowych. W ich ramach zwolnił 350 osób.
Sebastian Karbarczyk (PAP)
seb/ ana/