Backlog Asseco Business Solutions na 2011 rok o 7 proc. wyższy niż rok wcześniej (opis)

05.05. Warszawa (PAP) - Backlog Asseco Business Solutions na 2011 rok był na koniec pierwszego kwartału o 7 proc. wyższy niż w tym samym okresie zeszłego roku i stanowił 66 proc. całości sprzedaży za 2010 rok - poinformowali na czwartkowej konferencji prasowej przedstawiciele spółki.

Backlog Asseco Business Solutions w outsourcingu wynosił na koniec pierwszego kwartału 11,9 mln zł, w ERP 96,5 mln zł, a w pozostałych segmentach 2,4 mln zł.

W tym samym okresie rok wcześniej backlog spółki w outsourcingu wynosił 15,1 mln zł, w ERP 87,9 mln zł, a w pozostałych segmentach 0,6 mln zł.

"Po pierwszym kwartale mamy zagwarantowane 66 proc. sprzedaży z ubiegłego roku, co jest bardzo dobrym wynikiem, a przed nami najlepszy czwarty kwartał. Czujemy się dość bezpiecznie" - powiedział Mariusz Juzon, członek zarządu spółki, dyrektor finansowy firmy.

W I kwartale 2011 roku zysk netto Asseco BS wzrósł do 9,6 mln zł z 7,7 mln zł w analogicznym okresie rok wcześniej. EBIT wzrósł o 24 proc. do 11,2 mln zł, a EBITDA o 19 proc. do 13,9 mln zł. Spółka zanotowała także 16 proc. wzrost przychodów do 42,5 mln zł. Analitycy ankietowani przez PAP spodziewali się 9,2 mln zł zysku netto, 10,9 mln zł zysku operacyjnego i 41,4 mln zł przychodów.

Za 36,6 mln zł sprzedaży w I kwartale odpowiadały systemy ERP, a za 3,5 mln zł outsourcing. Sprzedaż pozostałych rozwiązań dała 2,4 mln zł.

W I kwartale marża netto wyniosła 23 proc. wobec 18 proc. w całym 2010 roku.

Na pytanie, czy w tym roku uda się utrzymać ubiegłoroczną rentowność, Juzon odpowiedział:

"Wyniki rentowności są wysokie. Gdybyśmy utrzymali rentowności z ubiegłego roku, to nikt nie byłby rozczarowany".

Zaznaczył, że w II i III kwartale możliwe są słabsze wyniki niż w minionym kwartale.

"W ubiegłym roku w drugim i trzecim kwartale mieliśmy niższe zyski i przychody. Oczekujemy, że ta specyfika co do rozkładu wyników powtórzy się w tym roku" - powiedział dyrektor finansowy spółki.

W ubiegłym roku najlepsze wyniki spółka zaraportowała w czwartym kwartale, gdy wypracowała 9,7 mln zł zysku netto.

Juzon zwrócił uwagę, że w I kwartale tego roku wzrosły koszty własne sprzedaży kwartał do kwartału i ta tendencja może się utrzymać w kolejnych kwartałach.

"Okres ściskania kosztów mamy za sobą. Jeśli chcemy się rozwijać, musimy pozyskać ludzi. Zatrudnienie będzie rosło i pójdzie za tym wzrost kosztów" - powiedział Juzon.

W I kwartale koszty własne sprzedaży wzrosły o ok. 5 proc. kdk z powodu wzrostu zatrudnienia w obszarze produkcyjnym. Po I kwartale tego roku zatrudnienie w Asseco BS wzrosło rok do roku o 4,5 proc.

Na koniec I kwartału 2011 roku środki pieniężne Asseco BS wynosiły 63,3 mln zł, 30 mln zł spółka przeznaczy jednak na wypłatę dywidendy akcjonariuszom.

"Środki pieniężne możemy spokojnie przeznaczyć na akwizycje, jeśli takie się pojawią" - powiedział Juzon.

Prezes ABS, Romuald Rutkowski, powiedział, że spółka kontynuuje poszukiwania podmiotów do przejęcia.

"Nie odłożyliśmy tematu akwizycji na półkę. Mieliśmy natłok firm do przeglądania, z kilkoma się spotykaliśmy, omawialiśmy warunki. Na rynku jest dużo start-upów, część jest ciekawa, zazwyczaj są to kopie pomysłów amerykańskich. Trudno znaleźć coś za rozsądną cenę i przekonać do sprzedaży pakietu większościowego" - powiedział.

Juzon dodał, że w tym roku nie należy raczej oczekiwać większego przejęcia.

"Z większych tematów do końca tego roku nic nie powinno się wydarzyć, przynajmniej na dzisiejszy stan naszej wiedzy" - powiedział. (PAP)

pel/ jtt/