Backlog ZUE może się zwiększyć do 1,3 mld zł, możliwa dywidenda za '13
13.11. Warszawa (PAP) - Jeśli przetargi, w których ZUE złożyło najkorzystniejsze oferty zakończą się pozytywnie to backlog grupy może wzrosnąć do około 1,3 mld zł, z czego do...
13.11.2013 | aktual.: 13.11.2013 15:23
13.11. Warszawa (PAP) - Jeśli przetargi, w których ZUE złożyło najkorzystniejsze oferty zakończą się pozytywnie to backlog grupy może wzrosnąć do około 1,3 mld zł, z czego do wykonania na 2014 rok może być ponad 0,5 mld zł. Spółka nie wyklucza wypłaty dywidendy z zysku za 2013 r. - poinformowali na spotkaniu z dziennikarzami przedstawiciele spółki.
"Obecny portfel zamówień grupy jest na bezpiecznym poziomie około 700 mln zł. W przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia przetargów, w których mamy najkorzystniejsze oferty, backlog grupy zwiększy się do 1,3 mld zł" - powiedział prezes ZUE Wiesław Nowak.
"Z tej kwoty do wykonania na przyszły rok powinno przypadać ponad 500 mln zł" - dodał.
Grupa oczekuje obecnie na rozstrzygnięcia w przetargach o łącznej wartości ok. 570 mln zł netto. Oferta konsorcjum z ZUE za 469 mln zł netto okazała się najkorzystniejsza w przetargu PSE na budowę dwutorowej linii 400 kV Kozienice - Ołtarzew.
Po trzech kwartałach 2013 r. ZUE ma 8,4 mln zł zysku netto wobec 4,5 mln zł rok wcześniej, zysk operacyjny w tym czasie wyniósł 11,3 mln zł wobec 5,4 mln zł przed rokiem, a przychody 295,1 mln zł w porównaniu do 376,2 mln zł.
ZUE, które do tej pory nie wypłacało dywidendy, nie wyklucza, że może podzielić się częścią zysku za 2013 r.
"Jeśli wyniki w tym roku będą dobre, a zakładamy, że będą dobre, to być może wypłacimy dywidendę za 2013 r." - powiedział Nowak.
Dyrektor ds. strategii ZUE Arkadiusz Wierciński poinformował, że backlog grupy na czwarty kwartał to około 100 mln zł oraz, że grupa nie spodziewa się straty w ostatnim kwartale roku.
Przedstawiciele ZUE poinformowali, że grupa koncentruje się obecnie na finalizacji procesu połączenia ZUE i PRK w Krakowie, które uprości strukturę korporacyjną, m.in. poprzez stworzenie jednego centrum korporacyjnego oraz ma usprawnić proces decyzyjny i procesy operacyjne w ramach grupy.
"To z kolei pozwoli na obniżenie kosztów administracyjnych i organizacyjnych, a także uzyskanie szeregu efektów synergii w ramach prowadzonych prac wykonawczych" - powiedział Wierciński.
W wyniku połączenia do pracowników PRK trafia akcje ZUE, które będą stanowiły 4,47 proc. w podwyższonym kapitale spółki. Akcje połączeniowe nie będą objęte czasowym ograniczeniem zbywalności (tzw. lock-up).
Grupa ZUE planuje także połączenie posiadanych spółek projektowych. (PAP)
gsu/ osz/