Banki mają problem z jednorękimi bandytami
"Puls Biznesu" pisze, że banki mają problem. Pożyczyły dziesiątki milionów hazardowym firmom. Zabezpieczeniem miały być automaty do gier, których wartość - w wyniku antyhazardowej krucjaty - znacznie spadła.
Z ustaleń "Pulsu Biznesu" wynika, że banki: PKO BP oraz BRE Bank w ostatnich dwóch latach kredytowały liderów rynku automatów o niskich wygranych dziesiątkami milionów złotych. PKO BP udzielił kredytu dwóm spółkom: Fortunie i Victorii Serwis, a BRE tylko Fortunie.
Jak pisze gazeta, z obsługą kredytów obie firmy nie miały problemów, bo obłożenie niskim podatkiem sprawiało, że osiągały krociowe zyski. Zabezpieczeniem dla banków miały być automaty, których wartość w ostatnim czasie drastycznie spadła.
"Puls Biznesu" pisze, że w Polsce praktycznie nie da się ich sprzedać. Nabywców można szukać za granicą, ale w takim wypadku trudno liczyć na dobre ceny.
