Banki zapłacą za kryzysy

Komisja Europejska przedstawiła wczoraj propozycję utworzenia unijnej sieci funduszy likwidacyjnych, zasilanych ze specjalnego podatku od sektora bankowego, z których Unia pokrywałaby w przyszłości koszty bankructw instytucji finansowych.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

– To nie do zaakceptowania, aby podatnicy nadal ponosili dotkliwe koszty ratowania sektora bankowego – tłumaczył intencje KE komisarz ds. usług finansowych Michel Barnier. – Wierzę w zasadę „płaci ten, kto nabrudził”. Musimy stworzyć system, który zagwarantuje, że to sektor finansowy pokryje koszty przyszłych kryzysów bankowych – powiedział.

Zgodnie z propozycją KE, która w czerwcu będzie omawiana na posiedzeniu unijnych liderów oraz na szczycie G20, każdy kraj powoływałby własny fundusz, lecz odbywałoby się to w oparciu o wspólne zasady. Nie jest jasne, czy jednolite byłyby również pobierane od banków podatki, czy też ich wysokość różniłaby się w zależności od restrykcyjności nadzoru bankowego poszczególnych krajów UE. Wiadomo natomiast, że daninę można by skonstruować tak, aby zniechęcała banki do podejmowania nadmiernego ryzyka (przykładowo, podobny projekt MFW przewiduje opodatkowanie tylko niedepozytowych pasywów banków oraz sumy zysków i puli wynagrodzeń).

KE chciałaby, aby fundusze miałyby ściśle określone uprawnienia: służyłyby wyłącznie do sfinansowania procesu upadłościowego lub restrukturyzacyjnego banków, aby nie miał on gwałtownego przebiegu i nie groził destabilizacją całego systemu finansowego. Rządy nie mogłyby natomiast wykorzystywać ich do ratowania kredytodawców przed upadłością, co wielokrotnie robiły w trakcie kryzysu.

Dopuszczenie takiej możliwości banki mogłyby postrzegać jako polisę ubezpieczeniową, zachęcającą je do podejmowania zwiększonego ryzyka. Z drugiej strony, wąskie uprawnienia funduszy będą zapewne jednym z najbardziej kontrowersyjnych punktów projektu KE. Przykładowo, brytyjski rząd rozważa nałożenie na banki daniny, z której przychody posłużyłyby do redukcji deficytu budżetowego.

Podobne do proponowanego przez KE rozwiązanie już w 2009 r. przyjęła Szwecja. Banki muszą tam co roku wpłacać 0,04 proc. wartości swoich pasywów (nie uwzględniając kapitału akcyjnego i długu podporządkowanego) do funduszu, który docelowo ma sięgnąć 2,5 proc. szwedzkiego PKB. Komisja obawia się jednak, że nieskoordynowane działania państw członkowskich w tym obszarze zaburzą konkurencję w europejskim sektorze bankowym.

Krytycy wskazują, że banki przerzucą koszty unijnych propozycji na swoich klientów, więc w ostatecznym rozrachunku koszty kryzysów bankowych i tak ponosić będą podatnicy.

PARKIET
Grzegorz Siemionczyk

Wybrane dla Ciebie

Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować