Trwa ładowanie...

Bardzo słabe dane z polskiej gospodarki

Trwa osłabianie się złotego względem głównych walut światowych, jednak póki co droga do pokonania wielomiesięcznych konsolidacja pozostaje daleka. Kolejny raz pozytywnie na tle zachodnich parkietów wypada polska giełda.

Bardzo słabe dane z polskiej gospodarkiŹródło: Jupiterimages
ddrh9zs
ddrh9zs

Jeśli chodzi o rodzimy rynek, to bez wątpienia wydarzeniem dnia była publikacja GUS wstępnych danych o PKB za 1 kwartał. Odczyt okazał się wyjątkowo słaby i wyniósł zaledwie 0,4 proc. (nasza prognoza zakładała wzrost o 0,5 proc.). Takie dane potwierdzają negatywne trendy panujące w polskiej gospodarce, przede wszystkim słaby popyt wewnętrzny. W zaistniałej sytuacji czerwcowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej będzie jeszcze uważniej śledzone, gdyż tak słaby odczyt może skłonić członków RPP do kolejnej obniżki stopy procentowej. Jeśli chodzi zaś, o dane płynące ze światowej gospodarki to warto zwrócić uwagę na odczyt indeksu niemieckiego instytutu ZEW, który wyniósł 36,4 wobec oczekiwań na poziomie 38,3.

Podczas dzisiejszej sesji główna para walutowa – EURUSD kolejny raz testuje wsparcie na poziomie 1,3000 i fakt ten, razem ze słabymi danymi z polskiej gospodarki nie pomagają notowaniom złotego. Kurs USDPLN obecnie znajduje się na poziomie 3,21 i póki co nie pokonał oporu w postaci poziomu 3,22. Jeśli się to uda to szybko powinniśmy dojść do poziomu 3,25 biorąc pod uwagę ostatnie umocnienie się dolara względem wszystkich głównych walut. Jeśli chodzi o notowania EURPLN to również zbliżamy się do górnego ograniczenia konsolidacji znajdującego się w rejonach 4,19 - 4,21. Pozytywnie po raz kolejny zaskakuje kontrakt na WIG20, który podczas dzisiejszej sesji notuje ponad 1% wzrosty, mimo iż, indeksy główne europejskie znajdują się w okolicach zamknięcia wczorajszej sesji. Cel dla obecnej fali wzrostowej – 2382pkt. jest już na wyciągnięcie ręki i niewykluczone, że przy obecnych nastrojach byki spróbują zaatakować poziom 2416pkt. w najbliższym czasie.

Podczas jutrzejszej sesji kalendarium ekonomiczne będzie dużo bardziej okazałe niż dziś. Przede wszystkim poznamy wstępne odczyty PKB dla Niemiec, Włoch i całej Strefy Euro. Słabe dane mogą spowodować wzrost i tak już dużej, presji na EBC. O godzinie 14 poznamy odczyt inflacji CPI z Polski za kwiecień. Nasza prognoza zakłada wzrost o 0,8 proc.r/r. Na godzinę 15.15 zaplanowany jest odczyt produkcji przemysłowej z USA, rynek zakłada spadek o 0,2 proc. m/m. We wtorek o godzinie 15:50 euro kosztowało 4,1640, dolar 3,2084, frank 3,3520, zaś funt 4,8960.

Mateusz Adamkiewicz

Analityk Rynków Finansowych

X-Trade Brokers DM S.A.

ddrh9zs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddrh9zs