Barroso: energia nie może być używana jako broń polityczna (krótka2)
Energia nie może być używana jako polityczna broń; uderzyłoby to rykoszetem w tych, którzy tego próbują - powiedział szef KE Jose Barroso. Jego zdaniem zależność energetyczna to "droga dwukierunkowa", a dostawy gazu dla UE przynoszą Rosji znaczne przychody.
21.05.2014 16:00
Barroso przemawiał w środę podczas konferencji pt. "Wytyczanie drogi do europejskiej strategii bezpieczeństwa energetycznego"; w konferencji udział bierze również premier Donald Tusk. Temat zależności od dostaw gazu z Rosji jest w Europie szeroko dyskutowany w kontekście ostatnich wydarzeń na Ukrainie.
Jak podał Barroso, UE importuje obecnie 66 proc. konsumowanego gazu, a najbardziej uzależnione od importu są mniej zintegrowane kraje bałtyckie i wschodniej Europy. Dla sześciu krajów Rosja jest jedynym dostawcą importowanego gazu.
"Jednocześnie zależność jest dwukierunkową drogą. Wiąże tak samo zarówno dostawców, jak i klientów. Rosja eksportuje do UE 80 proc. swojej ropy i ponad 70 proc. gazu - jest to jej zdecydowanie najbardziej atrakcyjny rynek" - mówił szef KE. "Przychody z tego handlu są kluczowe dla rosyjskiego budżetu. Dlatego bardzo mocno podkreślamy w ostatnich miesiącach, że energia nie może być używana jako polityczna broń; (...) uderzyłoby to rykoszetem w tych, którzy tego próbują" - dodał.
Barroso zapowiedział, że przed następną zimą KE będzie koordynować z państwami członkowskimi zwiększenie zdolności magazynowania gazu, rozwój przepływu zwrotnego, potencjał LNG oraz tworzenie planów dotyczących bezpieczeństwa dostaw na poziomie regionalnym i unijnym.