Będą odszkodowania za awarię na GPW?

Rozpoczęcie dzisiejszej sesji na Giełdzie Papierów Wartościowych rozpocznie się dopiero o godzinie 11.15.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Inwestorzy, którzy ponieśli straty finansowe w związku z opóźnionym rozpoczęciem notowań na warszawskim parkiecie mogą domagać się od giełdy odszkodowań. W związku z awarią zasilania notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie rozpoczęły się z blisko trzygodzinnym opóźnieniem.

Tomasz Bujak ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych wyjaśnia, że istnieją podstawy prawne do dochodzenia odszkodowania, choć w Polsce takie przypadki się nie zdarzają.

Analityk finansowy Łukasz Bugaj podkreśla, że istnieje grono inwestorów, którzy mogli stracić z powodu opóźnionego rozpoczęcia notowań. Dotyczy to niektórych funduszy inwestycynych, które skupują pakiety akcji o określonych godzinach. W tym przypadku ze względu na sytuację na giełdach zagranicznych potencjalna cena akcji po 9:00 mogła być niższa niż była o 11:45 kiedy rozpoczęto notowania.

W sytuacji, gdy za opóźnienie bezpośredniej winy nie ponosi Giełda, wówczas ewentualne straty inwestorów powinny być pokryte z ubezpieczenia GPW. Sesja na GPW rozpoczęła się z trzygodzinny opóźnieniem. Przyjmowanie zleceń na otwarcie sesji rozpoczęło się o godz. 11.15. Notowania na wszystkich rynkach (Główny Rynek, NewConnect, rynek terminowy) wystartowały o godz. 11.45. Pierwszy fixing w systemie notowań jednolitych odbył się o godz. 12.00. Tak wygląda podsumowanie opóźnień na GPW z powodu awarii.

Podjęto decyzję, że mimo późniejszego startu sesja zakończy jak zwykle. Notowania zatrzymały się o godzinie 8.05. Giełda podaje, że przyczyną opóźnienia była awaria zasilania.
_ Nie jest to awaria systemu notowań! _ - zaznacza rzecznik GPW Dariusz Marszałek.

Mimo że zdarzają są rzadko, nie jest to pierwsza awaria na GPW. Obecna jest czwartą. Pierwszy raz przez 50 minut nie było notowań w 2004 r. W 2007 r. przytrafiły się dwie przerwy. Jedna przekroczyła trzy godziny, druga dwie.
_ Awarie zdarzają się nawet największym giełdom. Może trochę pechowo dla giełdy warszawskiej dziś, dwa dni po tym jak GPW ogłosiła, że jest liderem w regionie _ - komentuje awarię Paweł Satalecki, analityk z Finamo.

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nigdy nie miała tylu spółek co dziś. Możliwe, że brak obrotów mógł być najbardziej kosztowną z dotychczasowych awarii GPW. Według wyliczeń Sateleckiego, zakładając, że obroty byłyby podobne do wczorajszych, czyli 1,6 mld zł (nie licząc kontraktów terminowych), to przez czas awarii wyniosłyby one 541 mln złotych.
_ To nie jest oczywiście strata, ale tyle pieniędzy przepłynęłoby przez rynek _ - mówi Paweł Stalecki, analityk Finamo. Straty są pośrednie - ktoś czegoś zapewne nie kupił na czas lub nie zrealizował zysków w odpowiedniej chwili.

_ Z pewnością jednak awaria ma negatywne skutki dla inwestorów, którzy nie mogli zareagować w porę na ważne dane o PKB z Niemiec czy Francji (potem także z Eurolandu). Płynność jest przecież podstawowym dobrem inwestora, a jej brak to istotne ryzyko dla niego _ - komentuje Paweł Satalecki. Jednocześnie pociesza, że możliwe, że inwestorzy nadrobią ten czas i ostateczne obroty i liczba akcji będzie zbliżona do ostatnich danych.

Tomasz Kamiński
Kamil Jakubczak

Wirtualna Polska
IAR

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł