Będą ułatwienia dla przedsiębiorców
Przedsiębiorca, który nie zatrudnia pracowników, będzie mógł czasowo zawiesić działalność i nie płacić ubezpieczenia emerytalnego, rentowego i zdrowotnego ani składek chorobowych i wypadkowych.
22.07.2008 | aktual.: 22.07.2008 13:18
Umożliwi to przyjęta przez parlament nowelizacja ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Zmian jest więcej. Dodano np. przepis mówiący, że organy administracji nadzorujące i kontrolujące przedsiębiorcę działają wyłącznie na podstawie i w granicach prawa. Chodzi o to, żeby urzędy nie stawiały nadmiernych wymagań. Od lat przedsiębiorcy się skarżą, że urzędnicy, załatwiając ich sprawy związane z działalnością gospodarczą, wychodzą poza zakres przepisów i kierują się bliżej nieokreślonymi wytycznymi.
Polecamy: » Prostsze podatki? Niższy ZUS? Sprawdź, jak to możliwe! » Forum poświęcone podatkom » Poradnik emigranta src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485298860&de=1485385140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1"/>src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485298860&de=1485385140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1"/>src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485298860&de=1485385140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1"/>
Inną, także dobrą dla firm, zmianą jest dodanie w art. 11 ustawy o swobodzie przepisu niepozwalającego na odmowę przyjęcia pism i wniosków niekompletnych.
_ Obecnie nagminna jest praktyka odsyłania przedsiębiorców i nieprzyjmowania niekompletnych wniosków _ – twierdzą eksperci z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. _ Nowa jakość polega na tym, że sprawa, mimo niekompletnego wniosku, zostanie przyjęta, a przedsiębiorca zgodnie ze wskazówkami organu i w odpowiednim terminie będzie musiał uzupełnić brakujące dokumenty. Dotyczy to choćby zezwoleń, licencji i pozwoleń. _
Do tej pory przedsiębiorcy mieli jedynie ochronę w postaci przepisu, który mówił, iż urzędnik nie może żądać od przedsiębiorcy informacji ani dokumentów nieprzewidzianych przepisami prawa.
Łatwiej będzie też podejmować działalność gospodarczą niektórym grupom cudzoziemców spoza Unii Europejskiej. Będą oni mogli prowadzić firmy na takich samych zasadach jak obywatele polscy. Dotyczy to przede wszystkim członków rodzin osób przebywających w Polsce i osób mających status uchodźcy. Nowelizacja dostosowuje bowiem przepisy w tym zakresie do wymagań Unii Europejskiej.
Czekając na podpis prezydenta
Ustawa czeka tylko na podpis prezydenta. Większość znowelizowanych przepisów wejdzie w życie po 45 dniach od ogłoszenia. Prawdopodobnie nastąpi to po wakacjach. Wyjątek dotyczy zmian związanych z nowymi zasadami prowadzenia ewidencji działalności gospodarczej – te przepisy wejdą w życie dopiero 31 marca 2009 r. Dwa terminy wejścia w życie przepisów powodują, że między tymi datami sposób zawieszenia działalności będzie inny niż docelowo. Wiążące interpretacje nie tylko w zakresie podatków
Wkrótce przedsiębiorcy będą mogli uzyskać oficjalną interpretację także w sprawie innych danin publicznych.
Nierzadko się zdarza, że uzyskana przez przedsiębiorcę np. w ministerstwie informacja ostatecznie okazuje się myląca. Nawet gdy się do niej dostosuje, i tak może zostać ukarany. Co gorsza, zasady przyjęte w jednym województwie czy powiecie bywają zupełnie inaczej interpretowane za urzędową miedzą.
Po wejściu w życie nowych przepisów przedsiębiorca będzie mógł złożyć do właściwego urzędu czy instytucji wniosek o wydanie pisemnej interpretacji w jego indywidualnej sprawie dotyczącej zakresu i sposobu zastosowanych przepisów. Chodzi jednak nadal tylko o te, które dotyczą tzw. danin publicznych oraz składek na ubezpieczenia społeczne lub zdrowotne. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych (art. 5 ust. 2. pkt 1) do danin publicznych zalicza się: podatki, składki, opłaty oraz inne świadczenia pieniężne, których obowiązek ponoszenia na rzecz państwa, jednostek samorządu terytorialnego, funduszy celowych oraz innych jednostek sektora finansów publicznych wynika z odrębnych ustaw niż ustawa budżetowa.
Odpowiednio sformułuj wniosek
Zanim przedsiębiorca uzyska interpretację, powinien odpowiednio sformułować swoje pytanie. Wniosek o wydanie interpretacji musi bowiem dotyczyć stanu faktycznego: takiego, który zaistniał, albo przewidywanego zdarzenia. Ważne jest też, by w jednym wniosku przedstawiał jeden stan faktyczny. O tym, czy rzeczywiście tak się stało, zadecyduje urzędnik. Jeśli ktoś przedstawi więcej niż jeden stan faktyczny, to za każdy zapłaci odrębnie. Przedsiębiorca musi pamiętać, żeby oprócz opisu stanu faktycznego przedstawić też własne stanowisko w sprawie. Zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. DzU z 2007 r. nr 155, poz. 1095 ze zm.) wniosek składa się w swojej indywidualnej sprawie. Dodatkowo we wniosku należy podać:
- nazwę firmy,
- siedzibę (miejsce zamieszkania) i adres,
- NIP,
- numer w KRS lub ewidencji działalności gospodarczej,
- adres do korespondencji, jeśli różni się on od adresu siedziby czy miejsca zamieszkania.
Przelewem lub w kasie
Opłatę za interpretację przed- siębiorca będzie uiszczał na rachunek instytucji właściwej dla wydania interpretacji albo gotówką w kasie, jeżeli jest taka możliwość. Trzeba to będzie zrobić w ciągu siedmiu dni od złożenia wniosku. Interpretacja będzie kosztowała 40 zł. To mniej, niż początkowo zakładał projekt nowelizacji, i mniej, niż dzisiaj trzeba zapłacić za interpretację podatkową (75 zł). Parlamentarzyści, przyjmując nowelizację, zadbali też o to, by wszystkie interpretacje kosztowały tyle samo. Dlatego stawkę za interpretację podatkową również obniżono do 40 zł, nowelizując ordynację podatkową. Trzeba jednak pamiętać, że jeżeli ktoś przedstawi więcej niż jeden stan faktyczny w jednym wniosku, to zapłaci wielokrotność 40 zł.
Wiąże urząd, ale nie firmę
Odpowiedź na interpretację będzie wydawana w formie decyzji administracyjnej. Urząd poda w niej prawidłowe, jego zdaniem, stanowisko wraz z uzasadnieniem prawnym. Interpretacja będzie wiążąca dla organów administracji publicznej. Jeśli przedsiębiorca się do niej dostosuje, to nie może zostać ukarany, nawet jeżeli po jakimś czasie okaże się, że nie była ona prawidłowa. Nie znaczy to jednak, że firma musi się dostosować do urzędowych wyjaśnień. Jeżeli jest przekonana, że odpowiedź jest nieprawidłowa, może postąpić według własnego zdania. Jednak w takiej sytuacji naraża się na sankcje ze strony urzędu.
Przedsiębiorca będzie się mógł odwołać od decyzji. Interpretację można zmienić tylko w wypadku wznowienia postępowania. Jeżeli w jej wyniku nastąpiły nieodwracalne skutki prawne, to nie wolno jej zmienić. To znaczy, że przedsiębiorca zapłaci podatek czy składkę wyliczoną zgodnie ze stanowiskiem zawartym w interpretacji. Kto wyda decyzję
Decyzję wyda ten urząd (organ administracji publicznej lub państwowa jednostka organizacyjna), który jest właściwy do pobierania od przedsiębiorcy konkretnych danin. Najczęściej (oprócz, jak dotychczas, urzędu skarbowego) będzie to ZUS, a także Narodowy Fundusz Zdrowia, gmina lub marszałek województwa. Wystąpić będzie też można do innych instytucji, np. Głównego Urzędu Miar, Urzędu Komunikacji Elektronicznej, ale jedynie wtedy, gdy organ zobowiązany jest do pobierania od przedsiębiorcy opłaty publicznej w sprawach związanych z wykonywaniem przez niego działalności gospodarczej.
30 dni na interpretację
W interesie przedsiębiorcy jest staranne sformułowanie wniosku. Szybciej bowiem dostanie odpowiedź. Przedsiębiorca nie musi też uiszczać opłaty od razu przy składaniu wniosku. Ma na to siedem dni. Jeżeli w tym czasie nie zapłaci, to wniosek nie będzie rozpatrywany. Im szybciej dokona opłaty, tym wcześniej dostanie odpowiedź. Urząd będzie miał bowiem tylko 30 dni na wydanie interpretacji (powinien to ponadto zrobić bez zbędnej zwłoki, czyli jeżeli możliwe jest jej udzielenie w krótszym czasie, to przedsiębiorca powinien dostać odpowiedź wcześniej).
Termin biegnie jednak od dnia otrzymania przez dany organ kompletnego i opłaconego wniosku. Jeśli więc firma nie poda np. swojego adresu czy nie określi własnego stanowiska i będzie musiała wniosek uzupełnić, to czas na udzielenie odpowiedzi się wydłuży. Jeżeli urząd nie zmieści się w terminie, to przedsiębiorca będzie mógł postąpić zgodnie ze swoim stanowiskiem, które zawarł we wniosku. Nawet jeżeli rozstrzygnięcie okaże się nieprawidłowe, nie będzie ponosił konsekwencji finansowych czy karnych. Jeśli urząd nie zdąży z decyzją na czas, to przedsiębiorca będzie miał prawo zastosować się do przedstawionego w sprawie własnego stanowiska, np. nie poniesie konsekwencji uiszczenia ustalonej we wniosku, a faktycznie zaniżonej, opłaty.
Nie wiadomo, czy opublikują
Dobrze byłoby, gdyby interpretacje w sprawach różnych opłat można było znaleźć na stronach internetowych odpowiednich urzędów. Obecnie są w ten sposób publikowane interpretacje podatkowe. Ale nowelizacja ustawy o swobodzie takiego obowiązku nie zawiera. Tak więc wiele będzie zależało od samych urzędów.
Jakie decyzje można będzie uzyskać
Przedsiębiorca, składając odpowiedni wniosek we właściwym urzędzie, będzie mógł uzyskać interpretacje nie tylko podatkowe, ale także w zakresie:
- składek emerytalnych i rentowych,
- składek na ubezpieczenie zdrowotne i wypadkowe,
- opłat związanych z użytkowaniem wieczystym,
- opłat środowiskowych (za korzystanie ze środowiska, opłaty produktowej i depozytowej, opłat tzw. recyklingowych za zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny oraz pojazdy, za substancje zubożające warstwę ozonową),
- opłat za wycinanie drzew i krzewów,
- opłat z prawa wodnego (za wykorzystywanie dróg wodnych, melioracyjne, za korzystanie z gruntów pokrytych wodami),
- opłat eksploatacyjnych (geologicznych),
- abonamentu RTV,
- podatków i opłat lokalnych (np. targowych, od nieruchomości),
- opłat drogowych (za zajęcie pasa), ewidencyjnych, za prawo jazdy, za winiety,
- opłat paliwowych,
- opłat paszportowych,
- opłat portowych,
- opłat telekomunikacyjnych,
- opłat skarbowych,
- opłat sądowych i notarialnych,
- opłat konsularnych,
- opłat z zakresu prawa probierczego,
- opłat lotniczych i lotniskowych.
Przedsiębiorca nie dostanie natomiast wiążącej interpretacji związanej z inną tematyką niż opłaty, np. dotyczącej pozwolenia budowlanego, oceny oddziaływania na środowisko czy przepisów BHP. Chociaż te sprawy także budzą wątpliwości przedsiębiorców, nowelizacja ustawy o swobodzie tego nie przewiduje.
Zofia Jóźwiak ZDANIEM EKSPERTA
Otylia Trzaskalska-Stroińska, dyrektor Departamentu Regulacji Gospodarczych w Ministerstwie Gospodarki
Zmiany wynikające z najnowszej nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej zostały dokonane z myślą o ułatwieniach dla przedsiębiorców. Firmom bardzo zależało na tym, żeby podobnie jak w sprawach podatkowych mogły otrzymać pisemną interpretację zakresu i sposobu zastosowania przepisów, z których wynika obowiązek świadczenia przez nich daniny publicznej, zwłaszcza w zakresie składek na ubezpieczenia chorobowe i społeczne. Ustawodawca poszedł jeszcze dalej i wiążącą decyzję przedsiębiorca otrzyma też w sprawach innych opłat i danin. Ważne jest też ograniczenie czasu na wydanie interpretacji do 30 dni. Liczymy, że wprowadzenie tych zmian pomoże również urzędnikom. Możliwość złożenia wniosku o wydanie pisemnej interpretacji, w którym przedsiębiorca musi przedstawić stan faktyczny lub zdarzenie przyszłe oraz własne stanowisko w sprawie, ograniczy prawdopodobnie liczbę kierowanych do różnych urzędów, także centralnych, pytań dość ogólnych, a przez to sprawiających trudności przy udzielaniu odpowiedzi.
ZDANIEM EKSPERTA
Katarzyna Urbańska, dyrektor Departamentu Prawnego Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan
Przedsiębiorcy są generalnie zadowoleni ze zmian wprowadzonych przez ostatnią nowelizację ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Jednak niektóre rozstrzygnięcia budzą nasze wątpliwości. Zostały stworzone dwa odrębne reżimy prawne do wydawania wiążących interpretacji przepisów: w zakresie np. składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne termin określony w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej wynosi 30 dni, a dla wiążących interpretacji przepisów prawa podatkowego, określony w ordynacji podatkowej – trzy miesiące. Nie do końca jesteśmy też usatysfakcjonowani rozwiązaniem dotyczącym zawieszenia działalności gospodarczej. Jest ono skierowane jedynie do przedsiębiorców niezatrudniających pracowników; naszym zdaniem takie rozwiązanie uniemożliwia zatrudnianie pracowników nie tylko na podstawie umowy o pracę, lecz także na podstawie umów cywilnoprawnych. Przedsiębiorcy sezonowi zatrudniają często pracowników na umowy na czas określony albo właśnie na umowy cywilnoprawne, nie będą więc mogli z
dobrodziejstwa zawieszenia działalności skorzystać.
Nawet dwa lata bez firmy
Przedsiębiorca będzie mógł zawiesić działalność gospodarczą na nie dłużej niż dwa lata i nie krócej niż miesiąc. Warunkiem jest jednak to, by nie zatrudniał pracowników. Jeżeli zaś przedsiębiorcy działają jako spółka cywilna, to jej zawieszenie będzie skuteczne, gdy zrobią to wszyscy wspólnicy. W trakcie zawieszenia przedsiębiorca nie będzie musiał opłacać składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, nie będzie też płacił ubezpieczenia chorobowego i wypadkowego. Dobrowolnie będzie mógł opłacać składki na ubezpieczenia zdrowotne.
Sprzedaż majątku i kontrole
Przepisy dosyć szczegółowo określają, jakie działania może lub nawet musi prowadzić przedsiębiorca w czasie zawieszenia firmy, a czego mu robić nie wolno. Zgodnie z nowym artykułem 14a ustawy o swobodzie działalności gospodarczej nie wolno mu w tym czasie wykonywać działalności gospodarczej i uzyskiwać z niej przychodów (zakaz dotyczy pozarolniczej działalności gospodarczej). Nie będzie też obowiązku płacenia składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe za ten czas, przedsiębiorca nie zapłaci również ubezpieczenia chorobowego i wypadkowego.
Natomiast może wykonywać czynności niezbędne do zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów. Wolno mu też przyjmować należności powstałe przed datą zawieszenia i musi regulować zaległe zobowiązania. Może także sprzedawać własne środki trwałe i wyposażenie. Może też, a często nawet musi, uczestniczyć w postępowaniach sądowych, podatkowych i administracyjnych związanych z zawieszoną działalnością. Musi również wywiązywać się z ustawowych obowiązków (np. uiścić opłaty za korzystanie ze środowiska, mimo że termin rozliczeń przypada na okres zawieszenia) > patrz przykład 1. W okresie przejściowym zawiadom ZUS i urząd skarbowy Szczegółowe sposoby zawieszania działalności zależeć będą zarówno od tego, kiedy przedsiębiorca podejmie taką decyzję (przed czy po 31 marca 2009 r.), jak i od tego, jaką formę wybrał na jej prowadzenie (jako osoba fizyczna czy np. spółka) > patrz przykłady 2 i 3. Uwaga! Informacje o zawieszeniu przekazane do KRS zostaną wprowadzone do działu 6. rejestru (podaje się w nim m.in. dane o
likwidacji czy rozwiązaniu spółki). Będzie w nim podana data określająca początek zawieszenia. Informacja ta nie będzie publikowana w Monitorze Sądowym i Gospodarczym.
Okres zawieszenia rozpoczyna się od dnia złożenia wniosku o wpis informacji o zawieszeniu i trwa do dnia złożenia wniosku o wpis informacji o wznowieniu działalności. W okresie zawieszenia będą też obowiązywały odpowiednie przepisy podatkowe. Napiszemy o tym odrębnie > patrz przykład 4. Wszystkie wpisy o zawieszaniu i ponownym podejmowaniu działalności, zarówno w gminie, jak i w KRS, będą bezpłatne.
Kiedy wykreślą z ewidencji
Przedsiębiorca nie będzie mógł zawiesić działalności na dłużej niż dwa lata. Jeżeli zapomni o wznowieniu działalności, to gmina bądź KRS wezwie go pisemnie i da 30-dniowy termin na złożenie wniosku o wpis informacji o wznowieniu. Jeśli i tego terminu firma nie dotrzyma, zostanie wykreślona z ewidencji gospodarczej bądź KRS.
ZUS umorzy
Dzisiaj przedsiębiorcy, którzy zgłosili czasowe zaprzestanie wykonywania działalności, płacą składki na ubezpieczenia społeczne. ZUS prowadzi w związku z tym postępowania w sprawie wymiaru składek. Po wejściu w życie ustawy te postępowania zostaną umorzone. Umorzenie nie będzie stosowane wtedy, gdy przedsiębiorca zgłosił wprawdzie czasowe zaprzestanie działalności, ale faktycznie ją wykonywał.
przykład 1
Witold Przenikliwy prowadzi samodzielnie mały bar w miejscowości uzdrowiskowej. W tym roku podejmuje stacjonarne studia na oddalonej niemal o 100 km uczelni i postanowił zawiesić działalność z końcem września 2008 r. Jeżeli nowelizacja ustawy o swobodzie działalności gospodarczej wejdzie do tego czasu w życie, zgłosi to w ewidencji działalności gospodarczej, a także w ZUS i urzędzie skarbowym. Nie będzie w tym czasie płacił składek na ubezpieczenia zdrowotne i społeczne. Ponieważ spodziewa się gości do końca miesiąca, to najprawdopodobniej zabezpieczy obiekt na czas przerwy w prowadzeniu, w pierwszy lub drugi weekend października. W trakcie zawieszenia sprzeda też część wyposażenia, ponieważ podczas studiów zamierza prowadzić działalność na mniejszą skalę i tylko sezonowo. Nie musi tego robić przed zawieszeniem, ponieważ przepisy pozwalają na takie działania w jego trakcie. Pan Witold postanowił, że upora się z egzaminami do końca maja następnego roku i otworzy bar ponownie 1 czerwca 2009. Tak więc
najpóźniej w tym dniu wznowi działalność. Będzie prowadził bar przez całe studenckie wakacje, czyli do końca września 2009 r. Następnie znowu zawiesi działalność.
przykład 2
Przedsiębiorca działający na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej w gminie będzie postępował przed 31 marca 2009 r. następująco:
Krok 1
Przygotuje wniosek o zawieszeniu działalności. Ma on zawierać:
oznaczenie przedsiębiorcy oraz jego numer ewidencyjny PESEL,
miejsce zamieszkania i adres,
okres, na jaki przedsiębiorca zamierza zaprzestać działalności. Do tego trzeba dołączyć oświadczenie o niezatrudnianiu pracowników.
Krok 2
Zgłosi wniosek o zawieszeniu do ewidencji działalności gospodarczej w gminie.
Krok 3
Zgłosi zawieszenie do ZUS i urzędu skarbowego (w okresie przejściowym nie będzie jeszcze działał elektroniczny przesył danych z gminy do innych urzędów). przykład 3
Jednoosobowa spółka z ograniczoną odpowiedzialnością zarówno przed 31 marca, jak i po tym dniu będzie postępowała następująco:
Krok 1
Przygotuje wniosek o wpis do Krajowego Rejestru Sądowego informacji o zawieszeniu wykonywania działalności gospodarczej.
Poda w nim:
firmę lub nazwę przedsiębiorcy,
oznaczenie jej formy prawnej,
numer NIP,
siedzibę i adres,
numer w rejestrze przedsiębiorców.
Do tego wniosku spółka dołącza informację o niezatrudnianiu pracowników.
Krok 2
Składa wniosek w KRS.
Krok 3
Nie mamy pewności, czy KRS poinformuje ZUS i urząd skarbowy o zawieszeniu.
przykład 4
Przedsiębiorca działający na podstawie wpisu do gminnej ewidencji będzie postępował po 31 marca 2009 r., czyli po wejściu w życie przepisów dotyczących jednego okienka, następująco:
Krok 1
Przygotuje zgłoszenie o zawieszeniu działalności. Ma ono zawierać:
oznaczenie przedsiębiorcy oraz jego numer PESEL,
miejsce zamieszkania i adres, adres do doręczeń oraz adres, pod którym jest wykonywana działalność gospodarcza (także adres oddziału, jeżeli taki został utworzony),
numer NIP,
informacje o umowie spółki cywilnej, jeśli taka została zawarta,
dane stałego pełnomocnika uprawnionego do prowadzenia spraw przedsiębiorcy, jeśli firma takiego posiada. Do tego trzeba dołączyć oświadczenie o niezatrudnianiu pracowników.
Krok 2
Zgłosi wniosek o zawieszeniu do ewidencji działalności gospodarczej w gminie.
Nie będzie musiał informować ani ZUS, ani urzędu skarbowego. Organ ewidencyjny w ciągu siedmiu dni od decyzji o zawieszeniu przekaże bowiem elektronicznie te informacje do ZUS, urzędu skarbowego i urzędu statystycznego.