Będą zmiany w ubezpieczeniach zdrowotnych osób bez pracy

Bezrobotni, którzy nie zamierzają podjąć pracy, będą musieli złożyć oświadczenie, że nie uzyskują dochodu i nie są zainteresowani szukaniem zatrudnienia. Żeby mieć prawo do bezpłatnego leczenia, nie będą już musieli rejestrować się w urzędzie pracy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Rafael Ben-Ari - Fotolia.com

*Bezrobotni, którzy nie zamierzają podjąć pracy, będą musieli złożyć oświadczenie, że nie uzyskują dochodu i nie są zainteresowani szukaniem zatrudnienia. Żeby mieć prawo do bezpłatnego leczenia, nie będą już musieli rejestrować się w urzędzie pracy. W ten sposób ministerstwo pracy chce zrobić porządek z osobami, które zapisują się w „pośredniaku” tylko dla ubezpieczenia. Zmiany mają wejść w życie od nowego roku. Obecnie trwają ostatnie konsultacje w tej sprawie. Czy jednak nowy pomysł będzie skuteczny? *

Bezrobotny, który nie chce pracować, będzie składać oświadczenie w starostwie powiatowym. I to starosta ma być płatnikiem składki za taką osobę. Będzie on otrzymywał środki z budżetu państwa na ten cel (według wstępnych szacunków będzie to ok. 1 mld zł rocznie). Z pewnością też starostwa będą musiały zatrudnić urzędników do obsługi nowego systemu. Mówi się tu o ponad 400 etatach w całej Polsce i koszcie na ten cel rzędu 57,6 mln zł rocznie (według „Rzeczpospolitej’). Prawdopodobnie okres przejściowy będzie trwał 2 lata, to oznacza że bezrobotni jeszcze przez ten czas będą mogli rejestrować się w „pośredniakach”, ale przy osobnym okienku. Nie będą też mogli korzystać z pomocy doradcy.

Szefowie „pośredniaków” chwalą pomysł. W niektórych urzędach ok. 30 proc. rejestrujących się nie ma zamiaru podejmować zatrudnienia. Lech Antkowiak, wicedyrektor warszawskiego urzędu wyliczył, że w ich rejestrach takich osób może być nawet 50 proc. (wszystkich bezrobotnych w stolicy jest ok. 54 tys.). Z kolei urzędnicy z Gdańska mówią, że u nich co najmniej co dziesiąta osoba rejestruje się tylko dla składki. Eksperci powtarzają, że zmiany idą w dobrym kierunku, bo nie ma sensu proponować szkoleń i doradztwa tym, którzy nie zamierzają pracować. Ale pojawiają się też głosy krytyki. Nowe rozwiązanie może wpłynąć na rozszerzenie się szarej strefy.

- Nie podoba mi się ten pomysł, chociaż lepsza taka zmiana niż żadna. Pracodawcom będzie się opłacało zatrudniać ludzi na czarno. Wypłatę dadzą im „pod stołem” i skierują do starostwa powiatowego, żeby to powiat płacił za nich składki – twierdzi Piotr Tadeusiak, radca prawny, zajmuje się prawem pracy.

Według wielu ekspertów i przedstawicieli organizacji zrzeszających pracodawców przydałaby się radykalna zmiana w tym względzie, a nie tylko „kosmetyczne” przeniesienie systemu ubezpieczenia do powiatów. Niektórzy eksperci postulują by, wszyscy płacili minimalną składkę na podstawową opiekę zdrowotną. Ci, którzy chcieliby szerszej ochrony, wykupywaliby dodatkowe ubezpieczenie.

- Wprowadźmy powszechne podstawowe ubezpieczenie zdrowotne oraz ubezpieczenie dodatkowe o charakterze fakultatywnym – mówił niedawno dr Grzegorz Baczewski, dyrektor departamentu dialogu społecznego i stosunków pracy Konfederacji Lewiatan. W podobnym tonie wypowiada się Maciej Bukowski z Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych.

AK/WP.PL

Wybrane dla Ciebie

Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź