Będzie można składać pozwy zbiorowe

Grupy poszkodowanych w katastrofach czy
przez wadliwe produkty będą mogły wspólnie występować o
odszkodowania od sprawców. Będzie taniej i skuteczniej - zapowiada
"Rzeczpospolita".

Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego ogłosiła w piątek, że finalizuje prace nad projektem ustawy, który wprowadzi do polskiego prawa tę popularną w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej instytucję. Ma ona ułatwić poszkodowanym walkę o swoje prawa.

Obecnie choćby były ich setki w podobnej sytuacji, muszą składać pozwy oddzielnie. Taką drogę przechodzą np. poszkodowani i bliscy ofiar tragicznej katastrofy hali MTK w Katowicach.

Oddzielne pozwy często są zupełnie nieopłacalne - trudno np. domagać się zwrotu kilku złotych opłaty za przejazd autostradą, która jest w remoncie. Zawsze natomiast wymagają sporego zachodu i wydatków. Pozwy zbiorowe mają to zmienić. W tym wypadku jednak powodowie będą musieli wybrać swojego przedstawiciela, zaangażować adwokata oraz zdecydować się na jednakową dla każdego kwotę odszkodowania. Zyskają za to na czasie, niższe będą koszty, w tym opłaty sądowe, które wyniosą 2 proc. wartości sporu (normalnie 5 proc.).

Ojczyzną pozwów zbiorowych są Stany Zjednoczone (ang. class- action). Postępowanie takie polega na tym, że grupa osób wytacza jeden pozew (zwykle o odszkodowanie), gdy stan faktyczny sporu bądź podstawa prawna żądania oraz podstawowe fakty są takie same dla każdej z nich.

W ostatnich latach instytucja ta zagościła w krajach europejskich, ale przyjmują one dość wycinkowe rozwiązania, np. w sprawach konsumenckich bądź - jak w Holandii - nastawiając je na mediację. W europejskim modelu uczestnikami procesu stają się tylko ci, którzy zgłoszą do niego akces. To rozwiązanie przyjmuje Polska.

Obraz
Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zastępują Ukraińców. Ponad 100 tys. pozwoleń na pracę dla cudzoziemców
Zastępują Ukraińców. Ponad 100 tys. pozwoleń na pracę dla cudzoziemców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie