Bez ataku na giełdę
Nie było gwałtownego załamania kursu WIG20, którego spodziewała się część analityków. Miało do niego dojść w związku z rozliczeniem na dzisiejszej sesji kontraktów terminowych na wartość indeksu, skupionych w dużej części przez jednego inwestora.
Aby zapobiec takiej sytuacji, zarząd Giełdy Papierów Wartościowych ograniczył możliwość wahań kursów akcji na dzisiejszej sesji. Ostrzeżenia do inwestorów kierowała także Komisja Nadzoru Finansowego. Jej rzecznik Łukasz Dajanowicz uważa, że takie działania odniosły właściwy skutek. Zastrzega, że sama próba obniżenia wartości indeksu nie jest niczym szczególnym, ale obecna sytuacja była wyjątkowa i na to Komisja chciała zwrócić uwagę.
Rzecznik KNF zaznacza, że działania organów regulujących handel papierami wartościowymi nie miały na celu ograniczania zasad wolnego rynku. Jego zdaniem chodziło tylko o przekazanie właściwych informacji inwestorom w momencie, gdy doszło do dużej koncentracji kontraktów.