Bezczynna Grecja szkodzi notowaniom euro i złotego

Koniec trzeciego kwartału okazał się pesymistyczny dla wspólnej oraz krajowej waluty. Czynnikiem najbardziej szkodliwym jest brak jakichkolwiek działań ze strony Aten, które kompletnie nic nie zrobiły aby otrzymać szóstą transzę pomocową.

03.10.2011 17:53

Hellada do tej pory nie zrealizowała celów dotyczących zmian w polityce fiskalnej, które są wymagane do wypłacenia kolejnej transzy pomocowej – mało tego nawet nie rozpoczęła próby ich przeprowadzenia. To było jednym z powodów przesunięcia terminu decyzji w sprawie udzielenia wypłaty na połowę października. Również redukcja długu może okazać się znacznie dotkliwsza aniżeli przewidywano wcześniej. Bezczynność Greków wobec kryzysu w ich państwie oraz słabe dane makroekonomiczne dla strefy euro i pogorszenie globalnej koniunktury gospodarczej są dodatkowym ciosem dla polskiego złotego i euro. Para EURUSD o godzinie 16.10 notuje 1.3342. Na koniec zeszłego tygodnia ta para walutowa odnotowała 1.3394, tak więc tuż poniżej psychologicznego poziomu 1.3400. Dzisiejsze minimum wynosi 1.3304 i jego przebicie otwierałoby drogę w kierunku ostatniego lokalnego dołka 1.3244 z połowy stycznia tego roku. Dolara wspierają nieco lepsze dane makroekonomiczne opublikowane w dniu dzisiejszym. Indeks ISM dla przemysłu wyniósł we
wrześniu 51.6, prognoza 50.5 oraz wzrosły wydatki na inwestycje budowlane, które w sierpniu osiągnęły wartość 1.4% m/m, prognoza -0.3% m/m i okazały się znacznie lepsze od oczekiwań analityków.
Dolar amerykański mimo lepszych informacji gospodarczych nie zdołał jednak zyskać na wartości w stosunku do jena japońskiego i para USDJPY dzisiaj o godzinie 16.20 notuje 76.625. Na koniec piątkowej sesji odnotowała wartość 77.128, a dzisiejsze minimum wynosi 76.600. Przebicie tego psychologicznego poziomu skierowałoby tą parę walutową w kierunku zeszło tygodniowych dołków.
Krajowa waluta notuje dzisiaj trochę słabszy od oczekiwań analityków odczyt wrześniowego Indeksu PMI dla przemysłu – wynik na poziomie 50.2, prognoza 51.05. Obecna awersja do ryzyka wśród inwestorów oraz już wszystkich intrygująca i niekończąca się sprawa Grecji osłabia złotego. Polski złoty traci na wartości w stosunku do ważniejszych walut na świecie i nie jest w stanie temu zapobiec nawet interwencja NBP. Para EURPLN o godzinie 16.20 notuje wartość 4.3861. Na koniec zeszłego tygodnia zanotowała 4.4372, a dzisiejsze minimum wynosi 4.3707, tak więc tuż powyżej psychologicznego poziomu 4.3700. Przebicie dolnego ekstremum dałoby szansę na osiągnięcie wtorkowego dołka na poziomie 4.3951.
Adrian Mech
NOBLE Markets
Dom Maklerski Noble Securities S.A.

Źródło artykułu:Noble Securities
walutyzłotyeuro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)