Bezpłatna opieka zdrowotna dla "obywateli Polski, którzy mieszkają w Polsce". Najnowsza zapowiedź resortu zdrowia
Dostęp do publicznej opieki zdrowotnej będą mieć nie tylko ubezpieczeni, ale także "obywatele polscy, którzy mieszkają w Polsce". Takie rozwiązanie przewiduje ustawa, którą przygotował resort Konstantego Radziwiłła.
- Obejmiemy opieką zdrowotną wszystkich, nie tylko ubezpieczonych - zapowiedziała już w lipcu zeszłego roku premier Beata Szydło. Tego typu deklaracje wielokrotnie składał też minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.
Sprawa jest poważna, ponieważ chodzi o 2,5-milionową rzeszę Polaków, którzy pozbawieni są dostępu do bezpłatnej opieki zdrowotnej z powodu braku ubezpieczenia zdrowotnego w ZUS.
Minister Radziwiłł w styczniu zapowiedział, że nowe zasady dostępu do publicznego systemu ochrony zdrowia zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2018 roku.
Od czasu tych zapowiedzi minęło dużo czasu i do dzisiaj nie pojawił się w całej sprawie żaden konkret. Wśród nieubezpieczonych zaczął narastać niepokój, czy obietnice rządu zostaną spełnione.
Wygląda na to, że wreszcie pojawiło się światełko w tunelu. Resort zdrowia właśnie ogłosił, że wkrótce pod obrady rządu trafi odpowiedni projekt ustawy.
Wideo: Miażdżący raport NIK o służbie zdrowia
Jak wyjaśniła w mailu do WP rzeczniczka resortu zdrowia Milena Kruszewska, projekt ten przewiduje między innymi przyznanie uprawnień do publicznych świadczeń zdrowotnych – poza ubezpieczonymi – również "obywatelom Polski, którzy mieszkają w Polsce".
Oznacza to, że opłacanie składek na ZUS przestanie być kryterium dostępu do publicznego systemu ochrony zdrowia. Teraz uprawnienie do świadczeń opieki zdrowotnej zostanie powiązane z posiadaniem miejsca zamieszkania na terytorium Polski.
"Projekt ustawy ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oczekuje na wpis do planu prac legislacyjnych rządu" - napisała rzeczniczka MZ.