Bezpłatny dentysta na NFZ? Ujawnili, dlaczego Polacy nie korzystają

Nakłady finansowe na stomatologię, biorąc pod uwagę wzrost inflacji, nie były zwiększanie od dekady - pisze Najwyższa Izba Kontroli. Efekt? Uzyskanie pomocy od dentysty w ramach umowy z NFZ robi się coraz trudniejsze. Wiele do życzenia pozostawia także jakość usług. Zdarza się, że pacjenci zamiast leczyć zęby, wolą je po prostu usunąć.

Bezpłatny dentysta na NFZ? Ujawnili, dlaczego Polacy nie korzystają
Bezpłatny dentysta na NFZ? Ujawnili, dlaczego Polacy nie korzystają
Źródło zdjęć: © Pixabay | Michal Jarmoluk
Adam Sieńko

11.05.2024 09:44

W swoim raporcie Najwyższa Izba Kontroli nie pozostawia suchej nitki na refundowanych świadczeniach w ramach bezpłatnej opieki stomatologicznej. Izba wskazuje, że w latach 2021, 2022 i na początku 2023 r. mieszkańcy wielu regionów Polski nie mieli dostępu do dentystów opłacanych z publicznych pieniędzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy reszty kraju mogą leczyć swoje zęby bez problemów. Według wyliczeń NIK średni koszt świadczeń refundowanych w 2022 r. w przeliczeniu na osobę wyniósł zaledwie 60 zł.

Nieprzystające do rzeczywistości wyceny tych świadczeń spowodowały, że w okresie objętym kontrolą liczba gabinetów stomatologicznych przyjmujących pacjentów w ramach umowy podpisanej z NFZ spadła o 13 proc., a w stosunku do 2009 r. który objęła poprzednia kontrola NIK, aż o ponad 38 proc. - czytamy w raporcie.

Niski poziom finansowania usług stomatologicznych sprawił, że zakres usług refundowanych z budżetu jest mocno ograniczony. Dorośli pacjenci mogą skorzystać z bezpłatnego leczenia kanałowego tylko raz i to wyłącznie w zakresie "od trójki do trójki". Izba podkreśla, że w wyniku takiej polityki Polacy często decydują się na usuwanie tylnych zębów. Leczenie kanałowe jest bowiem dla części pacjentów zbyt drogie.

Wiele osób w ogóle nie zdecydowało się na wizytę u refundowanego specjalisty. Kontrolerzy NIK cytują dane NFZ, z których wynika, że w 2019 r. z bezpłatnego leczenia skorzystało 17 proc. ubezpieczonych, w 2021 r. - 14,4 proc., a w 2022 - ponad 15 proc.

Co przysługuje pacjentowi na NFZ?

Pacjent może trzy razy do roku skorzystać z kontrolnego badania lekarskiego oraz raz w roku usunąć kamień nazębny. Co więcej, w ramach dofinansowania przysługuje także zdjęcie rentgenowskie wewnątrz ust, zdjęcie pantomograficzne z opisem, leczenie próchnicy, czy usunięcie zębów.

Aby świadczenia były refundowane, dentysta musi mieć podpisaną umowę z NFZ. Wówczas "w ramach świadczeń gwarantowanych lekarz dentysta zapewni ci bezpłatne badania diagnostyczne, leki i wyroby medyczne oraz środki pomocnicze" - czytamy na stronie Ministerstwa Zdrowia. Co więcej, jeżeli zgłosimy się z bólem, powinnyśmy zostać przyjęci tego samego dnia.

Dziennik "Fakt" wyliczył w ubiegłym roku, że w Polsce działa ok. 5 tys. gabinetów dentystycznych, w których można leczyć zęby na NFZ.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (48)