Bezrobocie lekko w dół. Po wakacjach w górę
Stopa bezrobocia spadła w lipcu do 11,7 proc. wobec 11,8 proc. w czerwcu – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Takiego poziomy spodziewało się w swoich prognozach ministerstwo pracy. Eksperci uważają, że po wakacjach bezrobocie wzrośnie.
24.08.2011 | aktual.: 24.08.2011 16:14
Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu lipca wyniosła 1 863 200, czyli była niższa o 20,1 tys. (1,1 proc.) niż przed miesiącem. W ujęciu rocznym wzrost wyniósł 50,4 tys. (1,1%).
GUS podał tez, że stopa bezrobocia liczona wg Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wyniosła w II kwartale 9,5 proc. wobec 10,0 proc. w I kwartale. Metoda ta opiera się na wywiadach wśród Polaków i uwzględnia też część szarej strefy, podczas gdy tradycyjna metoda opiera się na danych z urzędów pracy.
Dane podane przez GUS potwierdzają prognozy ministerstw pracy. Na początku lipca resort poinformował, że poziom bezrobocia w lipcu lekko spadnie wobec czerwca i wyniesie 11,7 proc.. Projekt budżetu 2012 przewiduje, że stopa bezrobocia na koniec tego roku wyniesie 10,9 proc, zaś na koniec przyszłego roku - 10,0 proc. Jednak w tym tygodniu minister pracy i polityki społecznej, Jolanta Fedak powiedziała,że trudno będzie na koniec roku osiągnąć zapisany w budżecie spadek bezrobocia poniżej 11,0 proc. na koniec br.
Po wakacjach bezrobocie wzrośnie
Nieznaczny spadek bezrobocia wskazuje na niewielki wpływ prac sezonowych na liczbę osób pozostających bez pracy na rynku. Jest to niepokojący sygnał na przyszłe miesiące, w których po wygaśnięciu prac sezonowych poziom bezrobocia może wzrosnąć. Skutki wzrostu bezrobocia odczują w największym stopniu sektor budowlany, motoryzacyjny i produkcja przemysłowa.
- Okres wakacyjny powinien sprzyjać znacznemu zmniejszeniu poziomu bezrobocia, za sprawą zwiększenia popytu na pracowników do prac sezonowych. Jednak z ostatnich danych GUS, mówiących o poziomie zatrudnienia wynikało, że nie odnotowano wzrostów zatrudnienia na przestrzeni ostatniego miesiąca. Jest to negatywny sygnał na zbliżające się miesiące, bo poziom bezrobocia po zakończeniu prac sezonowych może się podnieść w trzecim i czwartym kwartale – komentuje Tomasz Hanczarek, Prezes Zarządu Work Service SA. - W najbliższych miesiącach problemy związane z bezrobociem mogą w największym stopniu dotknąć branżę budowlaną i produkcję przemysłową, na co wskazywały ostatnie dane dotyczące koniunktury gospodarczej przedstawiane przez GUS. Docierają do nas podobne informacje z rynku, a najczęściej wskazywanym powodem jest spadek poziomu zamówień w tych sektorach. Dodatkowo nasze analizy wskazują, że niestety również w branży motoryzacyjnej zwolnienia wydają się być nieuniknione. W ostatnich miesiącach odnotowano znaczące
spadki produkcji samochodów w skali rok do roku, wynoszące nawet 14%. Mniejsza produkcja przekłada się na mniejsze zapotrzebowanie na pracowników, co perspektywie nadchodzących miesięcy odbije się na zmniejszeniu poziomu zatrudnienia w tym sektorze” – podsumowuje Tomasz Hanczarek.