Białystok/ Od stycznia niższe opłaty za wywóz śmieci
O 4 zł mniej miesięcznie zapłacą od 1 stycznia mieszkańcy Białegostoku prowadzący selektywną zbiórkę odpadów. To jedyna zmiana w opłatach lokalnych. Pozostałe, np. ceny biletów komunikacji miejskiej, parkowanie czy podatek transportowy zostają bez zmian.
Żadnych zmian w lokalnych podatkach nie będzie od stycznia także w innych podlaskich większych miastach: Łomży i Suwałkach - poinformowały PAP biura prasowe prezydentów tych miast.
W ocenie ekonomistów wpływ na to miał m.in. fakt, że jesienią 2014 r. odbyły się wybory samorządowe, władze nie chciały podejmować niepopularnych decyzji.
Zdaniem ekonomisty Zbigniewa Sulewskiego z Centrum im. Adama Smitha brak podwyżek może także świadczyć o tym, że władze lokalne dostrzegają znaczenie obecności inwestorów na swoim terenie lub liczą na kolejnych, bo oznacza to miejsca pracy i nie podnoszą podatków.
"Miejsca pracy to był kluczowy element niemal u każdego kandydata w wyborach" - dodał Sulewski. Przed wyborami władze nie chciały też podwyżek tych opłat, które dotyczą zwykłych mieszkańców, np. cen biletów komunikacji miejskiej, opłat za parkowanie czy wodę. "To chęć dbania o koszty funkcjonowania wyborców, a wyborca wybiera opcję dla siebie korzystną. To ważny czynnik" - powiedział PAP Sulewski.
Agnieszka Zabrocka z biura białostockiej Rady Miasta przypomniała, że w Białymstoku podatki od środków transportowych były ostatni raz zmieniane w 2012 r. i obowiązywały od 2013 r. Tak samo było w przypadku podatków od nieruchomości. Ceny za wodę i odprowadzenie ścieków nie zmieniły się od 2011 r, a stawki czynszów za lokale komunalne są co roku waloryzowane na podstawie wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy Białystok na lata 2012-2016.
Obniżka opłat za śmieci od stycznia była w Białymstoku podjęta przez radnych w październiku, przed jesiennymi wyborami. Wnioskował o nią prezydent uzasadniając tym, że niższe są koszty funkcjonowania systemu niż zakładano i oszczędnościami w tym systemie (opozycyjny wówczas w radzie miasta PiS proponował obniżkę o 6 zł, ale wniosek formalnie w odpowiednim czasie nie wpłynął do przewodniczącego rady i nie był głosowany). Nadzorująca gospodarkę odpadami komunalna spółka "Lech" podawała wówczas, że oszczędności sięgają 8,7 mln zł i są efektem niższych stawek uzyskanych w przetargach na wywóz śmieci.
Już wtedy informowano, że obniżka będzie dotyczyć niemal wszystkich mieszkańców miasta, bo jedynie 2-3 proc. mieszkańców deklaruje, że nie segreguje śmieci i tej grupy osób obniżka nie dotyczy.
W Białymstoku wysokość opłaty za wywóz śmieci zależy od wielkości lokalu. Są trzy stawki za lokalne o powierzchni: do 40 metrów kwadratowych, od 40,01 do 80 metrów oraz powyżej 80 metrów. Od stycznia odpowiednio mieszkańcy segregujący śmieci będą płacić 10 zł za mieszkanie o powierzchni do 40 metrów, 22 zł ( od 40,01 do 80 metrów) oraz 30 zł za największe. Przed obniżką było to odpowiednio 14, 26 i 34 zł. Ceny mają obowiązywać do września 2016 r, bo wtedy zakończą się umowy z firmami zajmującymi się odbiorem i wywozem śmieci.
Obniżka o 4 zł dotyczy także nieruchomości niezamieszkałych (np. wykorzystywanych gospodarczo). Nadal będzie obowiązywała 50-proc. ulga dla osób samotnych o najniższych dochodach.
Od początku działania nowych przepisów regulujących zagospodarowanie odpadów komunalnych, gdy na mocy ustawowej to samorządy przejęły to zadanie, ceny za śmieci w Białymstoku obniżano trzy razy.