BIEC: WWK spadł o 0,6 pkt, zapowiada stabilny wzrost PKB
Warszawa, 27.07.2015 (ISBnews) - Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce, w lipcu br. spadł o 0,6 pkt m/m do 158,1 pkt, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie.
27.07.2015 09:01
"Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w lipcu br. spadł o 0,6 punktu. Aktualne dane potwierdzają wcześniejsze obserwacje, wskazujące na utrzymanie w perspektywie najbliższego półrocza dotychczasowego tempa wzrostu gospodarki bez większych szans na wyraźne przyspieszenie" - czytamy w raporcie.
Spośród ośmiu składowych wskaźnika w tym miesiącu dwie działały w kierunku jego wzrostu, wpływ dwóch składowych był neutralny, zaś cztery działały w kierunku spadku wskaźnika.
"Po gwałtownym zmniejszeniu tempa napływu zamówień, który miał miejsce przed miesiącem kolejne dane nie przyniosły znaczącej poprawy. Podobnie jak przed miesiącem, przeważa odsetek firm odczuwających spadek zamówień na tymi, które odczuwają ich wzrost. Ograniczeniu uległy przede wszystkim zamówienia pochodzące od zagranicznych odbiorców, zaś w ujęciu branżowym zdecydowanie najgorsza sytuacja panuje w branży odzieżowej" - podał BIEC
Konsekwencją wolniejszego napływu nowych zamówień jest odkładanie produkcji finalnej w magazynach przedsiębiorstw. Do pewnego stopnia zjawisko to ma charakter sezonowy związany z okresem urlopów.
"Przed wakacjami firmy starały się zapełnić magazyny towarami, aby zagwarantować ciągłość dostaw. Niemniej jednak wzrost zapasów obserwujemy od początku roku, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i wpływa na rezultaty finansowe prowadzonej działalności" - podało biuro.
Dodatkowym czynnikiem negatywnie wpływającym na wyniki finansowe firm jest utrzymujący się już od blisko dwóch lat spadek wydajności pracy w sektorze przetwórstwa przemysłowego. Jest to zjawisko szczególnie niekorzystne w warunkach deflacji, kiedy to firmy o niższej produktywności, zmuszone są przez konkurentów do silniejszej redukcji cen niż producenci podobnych towarów o wyższej wydajności pracy, czytamy także.
Oceny menedżerów przedsiębiorstw na temat stanu finansów w sektorze przedsiębiorstw produkcyjnych są zdecydowanie gorsze niż przed miesiącem.
"Na pogorszenie tych ocen wpływ miał zapewne splot wielu czynników. Wśród nich najważniejsze to utrzymująca się deflacja cen producentów, spadek lub brak wzrostu wartości spółek notowanych na giełdzie, okresowe osłabienie złotego podrażające import oraz wzrost kosztów magazynowania. Być może pogorszenie kondycji finansowej firm będzie miało charakter krótkookresowy, zwłaszcza że czynniki deflacyjne stopniowo wygasają, a jednostkowe koszty pracy utrzymują się na stabilnym poziomie" - podsumowuje BIEC.
(ISBnews)