Bieszczady/RDOŚ i ekolodzy pomagają rolnikom w odstraszaniu wilków
Ponad 70 rolników na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, nieodpłatnie otrzymało już tzw. elektryczne pastuchy, które mają chronić ich gospodarstwa przed atakami wilków i niedźwiedzi. Kolejne urządzenia będą przekazane w najbliższych miesiącach.
20.05.2015 07:55
"Od kilku lat dzięki współpracy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie oraz fundacji WWF Polska rolnicy otrzymają bezpłatnie tzw. pastuchy elektryczne. W ostatnich dniach przekazaliśmy cztery takie zestawy, następne potrzebujący otrzymają w jeszcze w tym roku. Rozpoczęte w 2010 r. przedsięwzięcie chcemy kontynuować w kolejnych latach" - powiedziała rzeczniczka rzeszowskiej RDOŚ Magdalena Grabowska.
Jak dodała, pomoc jest skierowana do hodowców lub pszczelarzy. "Celem jest ochrona przed szkodami wilków i niedźwiedzi; przede wszystkim w zagrodach hodowlanych i pasiekach" - podkreśliła rzeczniczka.
Kupowane przez RDOŚ i ekologów z WWF Polska urządzenia montowane są w miejscach, gdzie ataki drapieżników są częste, a zakup ogrodzeń elektrycznych przez rolników stanowi dla nich duże obciążenie finansowe.
"Każde działanie chroniące zwierzęta domowe przed atakami drapieżników uważam za działanie dobre i pożyteczne; tak samo jest w tym przypadku" - zauważył Stanisław Kutyna ze Związku Hodowców Owiec i Kóz w Sanoku.
Jednocześnie zaznaczył, że hodowcy liczą "na więcej i na bardziej skuteczne urządzenia, np. używane już w niektórych krajach zachodnich elektroniczne odstraszacze wilków".
W tym roku na Podkarpaciu wilki zabiły konia, psa oraz 28 sztuk owiec. Zanotowano też pierwsze wizyty niedźwiedzi w pasiekach, choć te występują przede wszystkim w okresie jesiennym.
Od początku tego stulecia w woj. podkarpackim za szkody wyrządzone przez zwierzęta chronione, czyli bobry, wilki, niedźwiedzie, rysie i żubry rolnicy otrzymali ponad sześć milionów zł odszkodowań. W tej statystyce Skarb Państwa najwięcej zapłacił za szkody wilków - 2,7 mln zł oraz bobrów 2,3 mln zł; straty wyrządzone przez niedźwiedzie wyniosły blisko 980 tys. zł.
Według szacunków Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, w lasach Podkarpacia żyje m.in. 9,5 tys. bobrów, 520 wilków, 180 niedźwiedzi, 300 żubrów i 260 rysi. Lasy podkarpackie to jedna z najważniejszych krajowych ostoi dzikiej zwierzyny.Za zniszczenia dokonane przez zwierzęta chronione płaci Skarb Państwa, za szkody zwierzyny łownej - koła łowieckie.