Brak podpisu może drogo kosztować podatnika

Zgłoszenie nabycia spadku musi podpisać osoba, która go otrzymała. Wynika tak z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku.

Brak podpisu może drogo kosztować podatnika
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

18.10.2010 | aktual.: 18.10.2010 07:07

Sprawa dotyczyła podatnika, który w 2007 r. wraz z siostrą dostał w spadku po zmarłej matce między innymi część domu z działką. Postanowienie o nabyciu spadku uprawomocniło się 14 września 2007 r.

Zgodnie z art. 4a ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn od 2007 r. członkowie najbliższej rodziny są zwolnieni z tej daniny. Muszą jednak spełnić jeden warunek: zgłosić w odpowiednim czasie do urzędu skarbowego nabycie własności rzeczy lub praw majątkowych na druku SD-Z1. W owym czasie przepisy przewidywały na to miesiąc, obecnie spadkobiercy mogą to zrobić w ciągu pół roku.

Pismo złożyła siostra

Mężczyzna nie mógł jednak osobiście złożyć pisma do urzędu, gdyż przebywał w tym czasie za granicą. Formularz SD-Z1 zaniosła za niego siostra, która umieściła na nim adnotację: „podpis niemożliwy, przebywa za granicą, w niedługim czasie dołączy podpisany egzemplarz”. Poradził jej tak pracownik urzędu skarbowego, który przyjął zgłoszenie.

Kiedy podatnik wrócił do kraju, okazało się, że nie może uzupełnić brakującego podpisu. Naczelnik urzędu skarbowego uznał, że mężczyzna utracił prawo do zwolnienia, gdyż nie zgłosił nabycia spadku w ustawowym terminie, i wydał decyzję ustalającą zobowiązanie w podatku od spadków i darowizn.

Dyrektor izby skarbowej podtrzymał tę decyzję, gdyż – jak stwierdził – podatnik nie spełnił warunków określonych w art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn.

Uchybienie formalne

W skardze do WSA mężczyzna zaznaczył, że brak podpisu należy uznać jedynie za uchybienie. Nie miał obowiązku wypełnienia deklaracji osobiście, skoro wykonywał w tym czasie pracę za granicą. Dodał także, że niekompletna deklaracja została przyjęta przez pracownika urzędu, który błędnie poinformował jego siostrę o zasadach złożenia dokumentu.

Mężczyzna powołał się na art. 169 ordynacji podatkowej. Stanowi on, że gdy podanie nie spełnia wymogów określonych przez przepisy prawa, organ podatkowy wzywa wnoszącego podanie do usunięcia braków w terminie siedmiu dni, z pouczeniem, że niewypełnienie tego warunku spowoduje pozostawienie go bez rozpatrzenia.

Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę podatnika i orzekł, że decyzja fiskusa została wydana bez naruszenia prawa.

Bez uzupełnienia

Zwolnienie uregulowane w art. 4a ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn ma charakter przywileju, więc to do podatników należy dochowanie należytej staranności w celu uzyskania korzyści podatkowej. Sąd dodał, że organ podatkowy w ramach nakazu wyznaczonego w art. 121 § 2 ordynacji, który mówi o udzielaniu informacji, nie ma obowiązku doradzania podatnikowi. Fiskus nie musi też czuwać, by nie poniósł on szkody z powodu nieznajomości prawa.

WSA nie zgodził się też, że brak podpisu spadkobiercy bądź jego pełnomocnika na złożonym zgłoszeniu powinien był zostać potraktowany jako uchybienie formalne, które można uzupełnić w trybie art. 169 ordynacji.

Zgłoszeniu o nabyciu własności rzeczy lub praw SD-Z1 nie można bowiem przypisać atrybutów podania wnoszonego do organu podatkowego. Stanowi ono wyłącznie oświadczenie nabywcy (w tym wypadku spadkobiercy) o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych, jego niezłożenie w ustawowym terminie powoduje zaś utratę prawa do zwolnienia.

Zgodnie z art. 168 przez podanie rozumie się: żądania, wyjaśnienia, odwołania, zażalenia, ponaglenia oraz wnioski (sygn. I SA/Gd 384/10).

Opinia

Ewa Szot, senior menedżer w firmie doradczej KPMG

Sąd rozpatrzył sprawę podatnika w sposób bardzo rygorystyczny i profiskalny. Moim zdaniem pojęcie podania, o którym mowa w art. 168 ordynacji podatkowej, jest bardzo szerokie. Można więc zakwalifikować do tej kategorii także zgłoszenie o nabyciu spadku na druku SD-Z1. Nie ma przeszkód, by w takiej sytuacji organ podatkowy wezwał spadkobiercę do uzupełnienia oświadczenia w ciągu siedmiu dni. W praktyce można zauważyć, że fiskus jest tak rygorystyczny szczególnie wobec osób fizycznych, które chcą skorzystać z różnego rodzaju ulg i zwolnień. Przedsiębiorcy, którzy nie złożą podpisu np. na deklaracji VAT-7 lub CIT-8, są zwykle wzywani do jego uzupełnienia.

Monika Pogroszewska

sądprocesdarowizna
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)