Brak pracy i niskie wynagrodzenia wykluczają finansowo niepełnosprawnych
Brak pracy, niskie wynagrodzenia i niedostosowana informacja o usługach finansowych wpływają na wykluczenie finansowe niepełnosprawnych - mówiono podczas środowej konferencji prasowej "Finanse bez barier - czy to realne?"
02.10.2013 | aktual.: 02.10.2013 16:33
Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji Piotr Pawłowski poinformował, że spośród ok. 4,5 mln niepełnosprawnych niemal 2,5 mln osób jest zdolnych do pracy, ale tylko pół miliona pracuje. Pawłowski wskazał, że na przeszkodzie do większego zatrudnienia stoją przeróżne bariery. Mamy wiedzę na temat likwidacji barier architektonicznych czy włączania do aktywności osób z niepełnosprawnością. "Warto zastanowić się, co zrobić, aby w obszarze finansowym tych barier było jak najmniej" - powiedział.
Pawłowski zwrócił uwagę, że problemem jest właściwa obsługa osób niepełnosprawnych, albo przygotowanie dla nich odpowiednich materiałów informacyjnych. "To stało się pretekstem, aby uruchomić projekt, który będzie dawał niepełnosprawnym informacje podstawowe - mówiące o finansach - a z drugiej strony zachęci ich do wejścia w obieg finansowy, którego często te osoby się obawiają" - mówił.
Dodał, że sytuacja w Polsce daleka jest od tej w Wielkiej Brytanii, gdzie rząd Davida Camerona zdecydował, iż osoby z niepełnosprawnością, które mogą pracować, powinny iść do pracy. Pawłowski powiedział, że rząd brytyjski z jednej strony stwarza warunki pracy dla niepełnosprawnych, ale z drugiej wytwarza presję na podejmowanie pracy; jak ktoś nie chce pracować, traci świadczenia. Pawłowski ocenił, że jest to radykalny krok, niemniej w Polsce trzeba zmniejszyć koszty utrzymania przez państwo dużej grupy osób niepełnosprawnych, którzy żyją z zasiłków, a mogliby pracować.
Menedżer z GFK Polonia Maciej Siejewicz przedstawił wyniki badań poświęconych wykluczeniu finansowemu niepełnosprawnych. Wynika z nich, że niepełnosprawni borykają się z dwoma rodzajami problemów: technicznymi i związanymi ze sferą ludzką. Do pierwszych zaliczył bariery architektoniczne oraz technologiczne dotyczące na przykład obsługi bankomatów czy stron internetowych. Drugie związane są z relacjami np. z obsługą w bankach. Według niepełnosprawnych jest to obszar, który należy zdecydowanie poprawić.
Ponadto niepełnosprawni wskazują, że oferuje im się zwykle najniższe możliwe wynagrodzenia. "To pierwszy moment, w którym osoba niepełnosprawna zaczyna być wykluczana z rynków finansowych" - powiedział Siejewicz. Zaznaczył, że niepełnosprawni chcą być samodzielni i nie oczekują szczególnego traktowania, ale np. zapytania, czy nie potrzebują pomocy.
"Generalnie osoby niepełnosprawne nie czują się radykalnie wykluczone z rynku bankowego. Odczuwają raczej braki pewnych udogodnień, dostrzegając przy tym pozytywne zmiany, np. jeżeli chodzi o bariery architektoniczne (...) Jest lepiej, ale jest dużo obszarów do poprawy" - powiedział.
Przemysław Barbrich reprezentujący Związek Banków Polskich poinformował, że związek wysłał do swoich członków zestaw "Dobrych praktyk obsługi osób z niepełnosprawnościami". Jego zdaniem proces już zaczął funkcjonować, a informacje zawarte w rekomendacjach trafiają do oddziałów banków. "Mamy pełną świadomość, że część z kilkunastu tysięcy oddziałów (banków) to oddziały stare (...) nie wszystko da się zrobić natychmiast i naraz" - zaznaczył.
Koordynatorka projektu "Finanse bez Barier" Magdalena Bąk ze Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji poinformowała, że stworzono platformę www.finansebezbarier.pl, na której można znaleźć informacje o świecie finansów, czy zarządzania budżetem domowym oraz szkolenia dla niepełnosprawnych dotyczące np. zakładania konta bankowego. Dodała, że w ramach projektu ruszył konkurs dla niepełnosprawnych na prace pisemne, graficzne, czy filmowe pod tytułem "Mój sposób na oszczędzanie". Zakończy się on 4 listopada, a zwycięzcy otrzymają po 1000 zł.