Brak wykształcenia = brak pracy

"Rzeczpospolita" pisze, że słabo
wykształceni młodzi ludzie, którzy nigdy nie zdołali uzyskać
pracy, stanowią w społeczeństwie grupę ryzyka - ostrzegają autorzy
raportu "Education at a Glance".

15.09.2004 | aktual.: 15.09.2004 07:08

Tymczasem w takiej sytuacji znajdowało się w 2002 roku aż 35% polskich kobiet i 19% mężczyzn w wieku od 20 do 24 lat.

W tej statystyce przegrywamy z krajami OECD. Tam średnio co czwarta młoda kobieta i co dziesiąty mężczyzna byli słabo wykształceni i bez pracy. Podobną sytuację jak w Polsce miały młode Węgierki, Greczynki i Czeszki.

Młodzi ludzie coraz lepiej rozumieją, że wykształcenie jest ich przepustką na rynek pracy. Dlatego uczą się coraz dłużej.

Jeszcze w 1995 roku kształcił się tylko co czwarty młody Polak w wieku 20-24. Siedem lat później co drugi Polak w tym wieku nie rezygnował z nauki. Pod tym względem wyprzedziliśmy wiele państw OECD - tam nie zaprzestawał nauki niespełna co trzeci młody człowiek.

Według raportu, w 2002 roku w krajach OECD kształciło się 82% osób w wieku 15-19 lat, 38% w wieku 20-24 lat i ponad 13% w wieku 25-29 lat. Polska w tych zestawieniach wyraźnie wygrywa. Wskaźniki wynosiły odpowiednio: 96, 54 i 15 procent.

Niestety, nie poprawia to w znaczący sposób sytuacji młodych ludzi na rynku pracy. Bez zatrudnienia pozostawał co szósty młody człowiek w wieku 20-29 lat.

Bezrobocie dotyka przede wszystkim osób słabo wykształconych. W Polsce w 2002 roku wśród ludzi w tej grupie wiekowej bez pracy było 31% osób z wykształceniem poniżej średniego, 21 procent - z wykształceniem średnim i 8% - po studiach. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)