09.02. Warszawa (PAP) - BRE Bank ocenia, że jest na dobrej drodze do osiągnięcia celów finansowych założonych w strategii, w tym poziomu ROE brutto i wskaźnika kosztów do dochodów - poinformował Cezary Stypułkowski, prezes banku.
"Wydaje się, że jesteśmy na dobrej ścieżce do osiągnięcia tych rezultatów. Mieliśmy około 10 proc. wzrost dochodów. Liczymy, że podobnie będzie w bieżącym. Nie sądzę, że będą zagrożenia osiągnięcia założonego wskaźnika kosztów do dochodów" - powiedział w środę na konferencji Stypułkowski.
Celem BRE Banku jest wzrost ROE brutto do 20 proc. do 2012 roku. Obecnie wynosi on 15,6 proc.
Wskaźnik kosztów do dochodów za 2010 rok spadł do 51,8 proc. z 54,2 proc. rok wcześniej. Bank w strategii planuje, że wskaźnik ten spadnie do około 50 proc.
"Chcemy osiągnąć około 50 proc. w 2012 roku. Jesteśmy na tej trajektorii. W IV kwartale mieliśmy pewien wzrost, ale był on sezonowy" - powiedział Stypułkowski.
W 2010 roku dochody banku wyniosły 3,1 mld zł, rosnąc r/r o 10 proc., a w samym IV kwartale wyniosły one 844 mln zł.
"To był wyjątkowy rok, bank osiągnął najwyższe dochody w historii. Również IV kwartał potwierdził tendencje rosnących dochodów" - powiedział Stypułkowski.
Prezes poinformował, że bank spodziewa się w 2011 roku wzrostu popytu na kredyty ze strony przedsiębiorstw.
"Oczekujemy ożywienia w kredytach korporacyjnych. (...) Wydaje nam się, że będzie to miało miejsce w 2011 roku. Bank gotowy jest do wykorzystania tych możliwości" - powiedział Stypułkowski.
"Mamy powolne ożywianie się niektórych branż, mających strukturalnie duże potrzeby, jak energetyka" - dodał.
Prezes ocenił, że przez kolejne dwa lata należy się spodziewać dużego popytu na kredyty ze strony instytucji publicznych. (PAP)
seb/ pr/ asa/
