Brytyjczycy zbiednieli. Firmy będą teraz dawać większe podwyżki?
Inflacja galopuje nie tylko w Polsce. W Wielkiej Brytanii wzrost cen był w ubiegłym roku najwyższy od niemal 30 lat i sięgnął 5,4 proc. Drożyzna wyprzedziła tempo, z jakim rosły wypłaty na Wyspach, dlatego Brytyjczycy mogą sobie teraz pozwolić na mniej niż jeszcze przed rokiem. 2022 rok może jednak przynieść wielką zmianę.
Od października do grudnia 2021 roku płace w Wielkiej Brytanii, nie uwzględniając premii, były o 3,7 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2020 roku - podał we wtorek brytyjski urząd statystyczny ONS. To podobny wzrost w porównaniu do tego, jaki notowano przez całą ostatnią dekadę. Jednak biorąc pod uwagę, że inflacja jest obecnie na najwyższym poziomie od prawie 30 lat, realne zarobki spadają. W czwartym kwartale zeszłego roku były o 0,8 proc. niższe w porównaniu w czwartym kwartałem 2020 r., a w grudniu 2021 r. - o 1,2 proc. niższe niż w grudniu 2020 r.
To drugi miesiąc z rzędu, w którym ONS informuje o spadku realnych płac, przy czym obecnie różnica między wzrostem płac a stopą inflacji jest większa niż w poprzednich danych.
Inflacja napędzi wypłaty?
Roczna stopa inflacji w Wielkiej Brytanii w grudniu 2021 roku wzrosła do 5,4 proc., a Bank Anglii prognozuje, że wiosną tego roku dojdzie ona do 7,25 proc. Przewiduje on też, że w 2022 roku realne dochody w Wielkiej Brytanii zmniejszą się o 2 proc., co byłoby najgłębszym spadkiem od 1990 roku.
"Inflacja zerwała się z łańcucha". Grozi nam 10 proc.
Jak wskazuje ONS, pracodawcy zaczynają reagować na tę sytuację większymi podwyżkami. Wstępne dane za styczeń tego roku pokazują, że pensje bez premii były w ujęciu nominalnym wyższe o 6,3 proc. w porównaniu ze styczniem 2021 r., co zapewne będzie oznaczać wzrost powyżej inflacji - dane o stopie inflacji w styczniu 2022 r. podane zostaną w środę.
ONS poinformował również, że od października do grudnia 2021 roku włącznie stopa bezrobocia wynosiła 4,1 proc., czyli była taka sama jak w okresie wrzesień-listopad.
Na Wyspach brakuje rąk do pracy
Problemem brytyjskiej gospodarki nadal pozostaje duża liczba nieobsadzonych miejsc pracy - w okresie od listopada 2021 r. do stycznia 2022 r. było ich 1,3 mln, co jest kolejnym historycznym rekordem. W porównaniu do ostatnich trzech miesięcy przed pandemią liczba wakatów wzrosła o 513 tys.
Dla porównania: średnioroczny wskaźnik inflacji w Polsce w 2021 roku wyniósł 5,1 proc. - to efekt w miarę niskiej inflacji na początku roku, ponieważ końcówka to już wzrost cen na poziomie 8,6 proc. (dane za grudzień). Natomiast realny wzrost płac w ubiegłym roku sięgnął 3 proc. - zatem podobnie jak w Wielkiej Brytanii był niższy od inflacji.
Z kolei według opublikowanych we wtorek najświeższych danych GUS w styczniu 2022 roku inflacja w Polsce sięgnęła już 9,2 proc. Ekonomiści oceniają, że gdyby nie rządowe tarcze antyinflacyjne, to byłoby jeszcze gorzej. W tym roku trzeba spodziewać się średniorocznej inflacji na poziomie 7 proc., być może nawet wyższej.